14 komentarze
  1. Jakoś tej części nie widziałam. Nie byłam zbyt chętna, by wydawać pieniądze na kino, mimo że ta część sagi najbardziej podobała mi się w wersji książkowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również byłam do niej nieco sceptycznie nastawiona, jednak nie zawiodłam się :D

      Usuń
  2. Jakoś mnie nie ciągnie do drugiej części. Słyszałam, że jest mocno przeciętna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to chyba najlepsza część, no może jeszcze "Zaćmienie" jest niczego sobie :D

      Usuń
  3. Uwielbiam drugą część Przed Świtem. Gdy tylko pojawiła się na ekranach kin wybrałam się na nocny seans wszystkich częśći wraz z premierą. Ciężko było wytrzymać od wieczora do około 8 rano, ale było warto. Wiem, że na pewno obejrzę ten film jeszcze nie raz.
    Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja słyszałam, że ma być ciąg dalszy ;) Film bardzo mi się podobał, szczególnie zakończenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jak zwykle zacofana z nowinkami filmowymi :P

      Usuń
  5. Nie ujrzymy? Ku szczęściu fanów Sagi, Meyer zapowiedziała, że w przeciągu 5 lat pojawi się nowa część, która będzie opowiadać losy Reneesme. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale filmowa, czy książkowa? Chociaż pewnie z obu będę zadowolona :D

      Usuń
  6. jak dla mnie najlepsza ekranizacja spośród wszystkich z sagi. zwłaszcza końcówka.. świetna, choć trochę szokująca - do czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przed świtem została podzielona na dwie części filmowe, to dlatego ekranizacja tak bardzo nie odbiega od książki.

    Jestem pierwszy raz na twoim blogu, bardzo mi się podoba i na pewno znowu tu zajrzę : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już chyba oglądam wszystkie części z sagi z przyzwyczajenia i nie umiem ich ocenić czy są dobre, czy też nie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba jestem jedyną osobą w blogosferze, której ten film się nie podobał ani trochę :) Chociaż odrywanie głów było całkiem dobre!

    OdpowiedzUsuń
  10. Byłam na tej części w kinie, bardzo podobał mi się motyw ostatecznej walki:)

    OdpowiedzUsuń