Tytuł: Nihal z Krainy Wiatru
Tytuł oryginału: Nihal della Terra del Vento
Seria: Kroniki Świata Wynurzonego #1
Autor: Licia Troisi
Tłumacz: Zuzanna Umer
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 342
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-83-7183-756-2
Moja ocena: 3/6
Kupicie w: PK FONT
RMBOOKS
Zło sięga co raz dalej
Czy zastanawialiście się kiedyś, co mogłoby powstać
gdyby ktoś pokusił się o połączenie wspaniałej trylogii Tolkiena, z serią Paoliniego?
Takie właśnie porównania nachodziły mnie w trakcie czytania pierwszego tomu Kronik Świata Wynurzonego, pt. Nihal z Krainy Wiatru, młodej włoskiej pisarki – Licia Troisi. Należy również wspomnieć, że to właśnie od tej
trylogii rozpoczęła się przygoda autorki z pisarstwem.
Nihal to ostatni żyjący Pół-elf o granatowych
włosach i fioletowych oczach, przez całe swoje życie wychowywała się wśród
ludzi nie wiedząc nic o swoim pochodzeniu oraz dziedzictwie. Człowiek, którego
uważała za ojca był kowalem w wieży Salazar. To właśnie dzięki niemu dziewczyna
pokochała miecze i walkę, a jej największym marzeniem, od zawsze, było zostać
wojowniczką. Pragnie wstąpić do Akademii Jeźdźców Smoka, ale to nie jest takie
proste. Zwłaszcza, że nigdy nie było wśród nich kobiet. Jednak Nihal nie ma
zamiaru się poddać, nie po tym co przeżyła z powodu okrucieństwa Tyrana. W
obranej drodze wspiera ją jedyny przyjaciel – młody czarodziej Sennar. Razem z
nim dziewczyna pobierała nauki u jednej z największych czarodziejek Świata
Wynurzonego – Seony, aby następnie wyruszyć do Krainy Słońca. Jakie przygody na
nich czekają? Czy Nihal uda się dopiąć swojego?
Francuska |
Na uwagę zasługują bohaterowie, według mnie w „tej
materii” autorka przyłożyła się od początku do końca. Licia Troisi postawiła na realność, ponieważ żadna z postaci jaką
spotykamy w powieści nie jest wyidealizowana. Można powiedzieć, że jest wręcz
odwrotnie, pisarka podkreśla ich mroczniejsze strony, które mają swoje
uzasadnienie w przeszłości każdego z nich. Są naprawdę doskonale dopracowaniu i
to do tego stopnia, że można odnieść wrażenie jakby żyły własnym życiem.
Podsumowując.
Nihal z Krainy Wiatrów to dość ciekawa i wciągająca powieść, która pozwala
czytelnikowi na chwilę odprężenia w trakcie lektury. Jednak to czy sięgniecie
po nią czy też nie, zostawiam już pod waszą rozwagę.
WYZWANIE: Czytam fantastykę!
Za książkę dziękuję wydawnictwu Videograf II
Kroniki Świata Wynurzonego:
1. Nihal z Krainy Wiatru
2. Misja Sennara
3. Talizman mocy
Strona autorki
Mam w planach :)
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś widziałam recenzje tej serii i w sumie sama nie wiem co o niej myśleć. Jakby sie czepiać to nie lubię powielania schematów, ale z drugiej strony przecież praktycznie wszystko obecnie opiera się na czymś, co już było... :)
OdpowiedzUsuńMimo to recenzja interesująca, a okładki do różnych wydań ładne :D
Dziękuję bardzo :D
UsuńRzeczywiście, obecnie ciężko jest trafić na jakąś ciekawa i nowatorską powieść, która nie powielałaby w sobie tych najbardziej znanych schematów :)
Raczej ją sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo tak po prawdzie, to w ogólnym rozrachunku powieść nie jest wcale taka zła :D
UsuńW sumie opis jest ciekawy, ale skoro ocena tylko 3, to chyba nie będę jej czytać. :D
OdpowiedzUsuńZastanowię się nad tą książką :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam Tolkiena, więc książka spodobała mi się o wiele bardziej. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo Tolkienowska trylogia "Władcy pierścieni" jest jeszcze lepsza niż jej ekranizacja :D Powinnaś spróbować :D Ja osobiście kocham książki Tolkiena.
Usuńczytałam tę książkę już dość dawno, ale nie była aż taka zła :) chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów, ale moja biblioteka nie posiada kolejnych części.. :/
OdpowiedzUsuńU mnie w bibliotekach nie ujrzysz żadnej z książek tej autorki :/ Chociaż nie mam pojęcia dlaczego tak jest :)
UsuńTak szczerze mowiąc to zapowiada się średniawo, a więc pasuję :/
OdpowiedzUsuńJa na chwilę obecną mam mega dużo książek do czytania, więc tę odłożę na kiedyś :)
OdpowiedzUsuń