EFANTASTYKA.PL
Tytuł: Kroniki Wardstone. Klątwa z przeszłości
Tytuł oryginału: The Spook's Curse
Seria: Kroniki Wardstone #2
Autor: Joseph Delaney
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydawnictwo: Jaguar
Wydanie: II
Okładka: miękka
Liczba stron: 356
Data wydania: 2015
ISBN: 9788376863191
Gatunek: fantastyka
„Kroniki Wardstone” to seria historii z gatunku fantastyki skierowanych przede wszystkim
do nastoletniego grona czytelniczego. Autorem książek jest Joseph Delaney. To właśnie powieści wchodzące w skład wspominanego
cyklu zapewniły mu międzynarodowy rozgłos oraz rzesze fanów, które z
utęsknieniem wyczekiwały na kolejne tomy lub, tak jak obecnie, na najnowszą
sagę osadzoną w tym samym uniwersum.
Wszystkie
książki skupiają się na osobie Toma Warda, będącego siódmym synem siódmego
syna, czyli ni mniej, ni więcej, najodpowiedniejszej osoby do podjęcia terminu
u stracharza Gregory’ego. Początek tej nauki i przygody, jakie w tym czasie
przytrafiły się chłopakowi, mieliśmy okazję poznać w trakcie lektury „Zemsty czarownicy”. Jednak od tamtych
wydarzeń minęło już sześć miesięcy wypełnionych jeszcze większą ilością nauki i
treningów stracharskich. Wszystko do czasu…
Gdy
umiera brat Gregory’ego, ksiądz, ten, chociaż był z nim pokłócony, wyrusza wraz
ze swym uczniem na jego pogrzeb, który ma się odbyć w Priestown – mieście
będącym enklawą całego duchowieństwa. Jednak to nie pochówek brata staje się
powodem owej podróży. Jest bowiem jeszcze sprawa z przeszłości, niedająca mu
spokojnie spać. Wszystko z powodu Mora, najpodlejszego i najsilniejszego stwora
Ciemności, z jakim przyszło się zmierzyć stracharzowi, o mało nie przypłacając
tego własnym życiem. Co prawda istota ta zamknięta jest głęboko w katakumbach
pod katedrą, ale nie przeszkadza jej to w mentalnym dręczeniu mieszkańców
Priestown, zwłaszcza kler.
Gdyby problemy
z Morem to było mało, w tym samym czasie co Gregory i Tom przybywają do miasta
zjawia się w nim także Inkwizytor, który rolę stracharza uważa za zwykłe
paranie się czarną magią, a osoby zajmujące się tym niecnym procederem
zasługują jedynie na stos. Jak łatwo się domyślić, mistrz Warda jest mu solą w
oku, nie spocznie więc dopóki nie dorwie go w swoje ręce i nie wymierzy mu
sprawiedliwości na swój ulubiony brutalny sposób.
Czy Tom
wraz z stracharzem sobie poradzą? Co Alice robi w mieście? Jakie przeciwności
losu spotkają ich na drodze ku wypełnieniu zadania? To tylko niewielka część
pytań, nasuwających się w trakcie całej lektury. Delaney ponownie zabiera czytelnika w niesamowitą podróż do świata,
gdzie baśniowość i fantastyka mieszają się, choć w niewielkich ilościach, z
historycznymi faktami (na przykład inkwizycja). Ponownie „wrzuca” czytelnika w
wir wydarzeń już od pierwszej strony, a co za tym idzie można być pewnym, że do
samego końca nie trafi się nawet chwila wytchnienia. Akcja pędzi do przodu
niczym wartki górski strumień po wiosennych roztopach. Autor co krok zaskakuje
niespodziewanymi zwrotami w takich momentach, kiedy czytelnik może być raczej
pewien tego, iż wszystko jest na jak najlepszej drodze do pozytywnego
zakończenia całej historii, a nie dąży praktycznie do destrukcji. W tym miejscu
należy również napomknąć o klimacie, jaki się przy tym wszystkim tworzy, jest
on w porównaniu z pierwszym tomem mroczniejszy. Pozostaje więc wstrzymywanie
oddechu w takich sytuacjach, ponieważ niedowierzanie może mieszać się wtedy z
czystym przerażeniem, bo z tego typu tarapatów raczej nie sposób się wyplątać.
Jak już
wspominałam, „Zemsta czarownicy”
dała jedynie przedsmak tego, co czyha na biednego czytelnika w dalszych tomach,
i to nie tylko związanego z samą pracą stracharskiego ucznia, ale także ze
światem, w jakim przyszło mu żyć. „Klątwa
z przeszłości” odkrywa przed nami zupełnie nowe zakamarki obu tych spraw,
które intrygują i jeszcze mocniej wciągają w świat Toma, ale również uzupełnia
wiadomości na temat wątków czy tajemnic, jakimi pisarz zarzucił nas we
wcześniejszym tomie. Sięganie po kolejne części „Kronik Wardstone”, aby dowiedzieć się, co tak naprawdę leży u
podstaw całego zamysłu tych historii, jest więc nieuniknione. Delaney naprawdę doskonale się spisał,
po raz kolejny, wykorzystując do maksimum potencjał swojego pomysłu.
Nie mogę
również nie wspomnieć o cudownej, nowej szacie graficznej, która (moim skromnym
zdaniem) pasuje dużo lepiej do treści, jakie się pod nią skrywają. Obecne
ilustracje oddają ich klimat, którego w przypadku poprzednich minimalistycznych
wersji w ogóle nie można było odczuć, a co za tym idzie, nie przyciągały wzroku
i nie „krzyczały” do czytelnika tak długo, aż ten się poddał i nie wyszedł z
księgarni z którymś z tomów „Kronik
Wardstone” pod pachą.
Jak
wspominałam w trakcie omawiania poprzedniej części, te książki są nie tylko
lekturą dla młodzieży. W tych powieściach każdy znajdzie coś dla siebie:
horror, tajemnica, lekka sensacyjność, fantastyczne stwory i zmory, świetnie
stworzony i rozbudowany świat to tylko niewielka część tego, za co należy
chwalić Delaneya oraz czym można
nęcić potencjalnych nowych czytelników. Polecam.
WYZWANIE: Czytam fantastykę 3
Ocena:
①②③④⑤⑥⑦⑧⑨⑩
Zemsta czarownicy | Klątwa z przeszłości | Tajemnica starego mistrza | Wiedźmi spisek | Pomyłka stracharza | Starcie demonów | Koszmar stracharza | Cień przeznaczenia | Jestem Grimalkin | Krew stracharza | Wijec | Alice | Revenge
Chyba już wyrosłam z takich książek ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że to nie na temat, ale nie wiem jak mam się z tobą skontaktować ;)
OdpowiedzUsuńKiedy będzie Wampiry vs wilkołaki: czerwiec? Mam książkę do zgłoszenia, a później zapomnę, dlatego pytam.
Przepraszam jeśli się narzucam, rozumiem jeśli jesteś zajęta ;)
Pozdrawiam: Sisley
Oglądałam film nie wiedziałam że jest książka i to fajna a jeszcze seria... Nie no bardzo fajnie :D Okładki również są zachwycające.
OdpowiedzUsuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Chyba zapoznam się z pierwszym tomem ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award! :D
OdpowiedzUsuńWięcej informacji tutaj: http://niczymszeherezada.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award-2.html