Tytuł: Labirynt kłamstw
Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: MIRA
Ilość stron: 443
Rok wydania: 2011
Tess Gerritsen z zawodu jest lekarzem internistą,
tak samo jak jej mąż. Swoją pierwszą powieść wydała w 1987 roku, ale dopiero książka
wydana w 1996 roku przyniosła jej największą sławę. Nosiła tytuł „Dawca” i to
właśnie dzięki niej autorka stała się rozpoznawalna oraz zaliczono ją do grona
najlepszych pisarzy thrillerów medycznych. Po tym sukcesie, Tess postanowiła
zrezygnować z pracy i bez reszty poświęcić się swojej pasji pisarskiej. Obecnie
jej książki regularnie goszczą na listach bestsellerów nie tylko w Stanach
Zjednoczonych, ale także w Europie.
„Labirynt kłamstw” składa się z dwóch odrębnych
powieści pt. „Telefon o północy” oraz „Bez odwrotu”. Są to jedne z pierwszych
powieści autorki, które wydawnictwo MIRA postanowiło wznowić i wydać w zupełnie
nowej oprawie. Jak w innych znanych nam już książkach Gerritsen, tak i tu ważny
jest wątek sensacyjno – kryminalny uzupełniany przez rozterki miłośne
bohaterów.
Główną bohaterką „Telefonu o północy” jest Sarah
Fontaine, której świat nagle się „wali”, ponieważ w środku nocy dostaje telefon
jakoby jej mąż zginął w pożarze pokoju hotelowego w Berlinie. Jednak bohaterce
trudno jest w to uwierzyć, w całej sprawie za dużo jest niewyjaśnionych
kwestii. Jak choćby pobyt Geoffreya w Berlinie, chociaż miał być w Londynie.
Kobieta postanawia samodzielnie dowiedzieć się
prawdy o swoim mężu. Niespodziewanie sojusznikiem Sarah staje się Nick O’Hara,
który bardzo szybko zaczyna pałać do kobiety cieplejszymi uczuciami. Gdy co raz
bardziej zagłębiają się w tą sprawę, główna bohaterka pojmuje, że wcale nie
znała człowieka za którego poślubiła. Wychodzi na jaw, iż jego nazwisko, imię,
praca, polisa na życie itp. były zwykłym oszustwem. Geoffrey był tak naprawdę między
narodowym szpiegiem, który musiał się ukryć się gdy jedna z misji nie powiodła
się. Sarah nie przypuszcza, że swoim dociekaniami ściąga na siebie
niebezpieczeństwo.
Jeżeli chodzi o powieść „Bez odwrotu” to tutaj,
główną bohaterką jest Catherine Weaver. Na co dzień pracująca jako
charakteryzatorka w wytwórni filmowej swojego byłego męża. Jej poukładane życie
zostaje wywrócone do góry nogami w momencie gdy zostaje wciągnięta w aferę
szpiegowską na skalę światową.
Wszystko rozpoczyna się, gdy jadąc w odwiedziny do
przyjaciółki, potrąca mężczyznę. Jak się później okazuje tuż przed wypadkiem
został on postrzelony w ramię, a ucieczka pod koła pędzącego samochodu była
jego jedyna możliwością ratunku.
Mężczyzna nazywa się Victor Holland i po swojej
ucieczce ze szpitala zjawia się u Cathy. Jak się okazuje, w czasie ich podróży
do szpitala z kurtki wypadł mu film ze zdjęciami na których znajdują się dowody
obciążające wysoko postawione osoby w państwie, o zlecenie produkcji broni biologicznej.
Od tej chwili oboje muszą uciekać, aby pozostać przy życiu.
Obie książki są naprawdę doskonale napisane. Język
jakiego używa autorka jest prosty i przejrzysty, dzięki czemu książkę czyta się
naprawdę szybko i przyjemnie. Książki mają bardzo podobną tematykę, w oby
przypadkach stykamy się ze sprawami dotyczącymi szpiegostwa, czy to na
szczeblach CIA, czy tez w zakresie łamania przepisów o produkcji broni
biologicznej.
Jeżeli chodzi o akcję to w obu przypadkach wciąga
od samego początku i rozwija się w sposób bardzo dynamiczny, przez co czytelnik
nawet przez moment się nie nudzi. Jedynym denerwującym aspektem w tym przypadku
są nagłe przeskoki w czasie, przez które naprawdę można się pogubić w ogólnej
fabule.
Muszę powiedzieć, że raczej nie jest to książka do
której wróci się za jakiś czas.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa MIRA
Mnie też bardzo się podobała - jak wszystkie książki Gerritsen coś w sobie ma!
OdpowiedzUsuńOjej to powieści;/ A ja ich nie lubię. Tak bardzo chciałam ją przeczytać- teraz nie pozostaje mi nic innego jak złamać swoje zasady i zabrać się za nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie czytałam, ale myślę, że kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuń