Tytuł: Dar wilkaTytuł oryginalny: The wolf giftAutor: Anne RiceTłumacz: Maciej SzymańskiWydawnictwo: RebisIlość stron: 520Rok wydania: 2012ISBN: 978-83-7510-905-4Moja ocena: 6/6
Anna Rice
znana jest przez polskich czytelników głównie dzięki serii Kroniki wampirów, a na podstawie, których powstały także dwa filmy.
Uważana jest za wampirzą królową, która rozbudowała ich pierwowzór
zapoczątkowany przez Brama Stokera. Jednak jej najnowsza powieść nie dotyczy
losów kolejnych krwiopijców. Tym razem Anna
Rice ukazuje nam swoje spojrzenie na wilkołaki, to właśnie one stanowią
główny trzon fabuły Daru wilka.
Reuben Golding jest młodym reporterem, który
zostaje wysłany na wybrzeże, aby napisać artykuł o niesamowitej posiadłości,
której historia pełna jest tajemnic. Chłopak od pierwszego momentu jest nią
zauroczony, a także jej piękną właścicielką. Oboje spędzają bardzo miły i
upojny wieczór, który zostaje brutalnie przerwany. Kobieta ginie, a Reuben
wychodzi z tego mocno pogryziony przez… bestię. Co dziwne po tym ataku
zaczynają zachodzić w nim znaczące zmiany. Ulega mrocznej i zarazem fascynującej
przemianie, która go przeraża. Zdaje sobie sprawę, że wszystko, co go spotkało
ma silny związek z posiadłością Nideck Point i jej dawno zaginionym
właścicielu. Ma nadzieję, iż tam odnajdzie wszelkie wyjaśnienia na temat
swojego stanu. Jak rozwiną się jego dalsze losy, zwłaszcza, że w najmniej
spodziewanym momencie odnajduje kobietę swojego życia.
Anna Rice,
tak jak w przypadku wampirów, tak i tutaj ukazała swoim czytelnikom pierwotną
stronę wilkołaka. Ich otoczka pozbawiona jest jakichkolwiek upiększeń, a także
sama ich postać zupełnie różni się od tego, co możemy poznać w powieściach
zalewających nasz rynek wydawniczy. U pisarki nie są one ludźmi, które
całkowicie przeistaczają się w wilki z wyrywkowymi wspomnieniami ludzkimi.
Wilkołaki Pani Rice łączą w sobie
pierwotną moc i siłę dzikiego zwierzęcia z w pełni świadomą ludzką
inteligencją. Takiego obrazu nie znajdziemy również w żadnym z kultowych filmów
o tych istotach.
Fabuła Daru
wilka to jak dla mnie istne mistrzostwo. Co prawda składa się ona głównie z
opisów, ale trzeba przyznać, iż autorka zadbała w nich o każdy najmniejszy
nawet szczególik. Na dodatek robi to w tak interesujący i wyrazisty sposób, że
czytelnik nawet przez moment nie ma czasu na nudę, ponieważ co chwila zmieniają
się obrazy wyświetlane na ekranie
wyobraźni czytelnika.
Już od pierwszych stron czuć naprawdę mroczny i
gotycki klimat wysnuwający się z kart powieści niczym mgła. To właśnie ten
klimat sprawia, że tak trudno jest umiejscowić całość fabuły w czasie. Na
szczęście autorka, co kilkanaście rozwiewa ten dylemat i za pomocą delikatnych
sugestii naprowadza na właściwe ramy czasowe. W sumie nie ma się, co dziwić
powyższej sytuacji, bo właśnie z tego pisarka jest najbardziej znana na świecie
i u nas w Polsce. Dodatkowo należy również nadmienić, że fabuła w dużej mierze
składa się, oprócz wymienionych opisów, także i z filozoficznych rozważań np.
nad sensem życia lub nad pojęciem zła.
Właśnie z powodu styl autorki określa się, jako ciężki w odbierze. Jednak nie
należy tego mylić z topornością. Autorka przechodzi, bowiem w bardzo płynny
sposób od jednej sytuacji do drugiej. Dzięki temu czytelnik nie odczuwa żadnych
zgrzytów i zacięć w trakcie czytania.
Akcja płynie leniwym, można wręcz powiedzieć, że uwodzącym tempem. Anna Rice z niczym się
nie spieszy, co i rusz podsuwa czytelnikowi nowe informacje i tajemnice. Skrupulatnie
rozbudowuje i podwyższa poziom napięcia, które nie raz nie dwa zaskakuje
nieprzewidzianymi, ale delikatnymi wybuchami
w postaci niespodziewanych zwrotów.
Podsumowując.
Dar wilka to wspaniała powieść, ale nie da jej się przeczytać od deski do
deski bez żadnych głębszych przemyśleń, czyli jak to się mówi z marszu. Wiele razu zostajemy zmuszeni
do odłożenia książki i przetrawienia tego, co już do tej pory przeczytaliśmy, a
także po to, aby chwilę odetchnąć i otrząsnąć się z grozy, jaką powieść jest
owiana. Mimo to polecam ją każdemu, a zwłaszcza wielbicielom Anny Rice i jej Kronik Wampirzych. Na pewno się nie zawiedziecie.
Książkę miała okazję przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Rebis
Seria o wilkołakach:1. Dar wilka <----2. The wolves of midwinter
Strona autorki
Trailer do książki
Książkę można kupić w dobrej cenie:
No proszę, a chciałam ten wpis pominąć wzrokiem, bo to "nie dla mnie"! A przecież to Anne Rice! Potrafiła mnie przekonać do wampirów, to i z wilkołakami pewnie jej się uda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja właśnie dlatego sięgłam po tę powieść :D Jakoś nie przepadam za wilkołakami, ale stwierdziłam, że to przecież Anne Rice :D
Usuńa ja znałam tę panią tylko i wyłącznie dzięki temu, że obejrzałam film "Wywiad z wampirem", na postawie jej książki, "Dar wilka" czytałam i recenzowałam, podobnie jak Ty, bardzo dobrze napisana książka, w tej chwili czyta ją mój mąż
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to jakoś nie przemawia do mnie żadna z ekranizacji książek tej autorki. Zupełnie nie oddają tego niesamowitego klimatu, który zawsze towarzyszy tworzonym przez nią historią :D
UsuńNo i mnie zachęciłaś :) Już miałam darować sobie tę książkę, ale po Twojej recenzji to już chyba niemożliwe. :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńMam nadzieję kiedyś przeczytać tę książkę,o sporo dobrego już o niej czytałam.Twoja recenzja tylko to potwierdza:)Chociaż nie przepadam za seriami.
OdpowiedzUsuńRaczej nie będzie to typowa seria. Tyle, że obie książki będą o wilkołakach :)
UsuńLubię wilki ale jak na razie mam co czytać:)
OdpowiedzUsuńDoskonale to rozumiem :)
UsuńNie spodziewałam się aż tak dobrej recenzji. :D Innych powieści tej autorki nie czytałam, ale narobiłaś mi ochoty. ;3
OdpowiedzUsuńPolecam Kroniki wampirów! Naprawdę niesamowite książki :)
UsuńTeraz żałuję, że nie skusiłam się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście jest czego żałować :P
UsuńNie wiem, czy mogłoby mi się to spodobać. Brzmi fajnie, tylko nie wiem właśnie czy Anne Rice jest mnie w stanie zainteresować ;) Ale być może spróbuję, bo ten gotycki klimat kusi.
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować. Ja zaczynając czytać "Wywiad z wampirem" też nie byłam pewna czy mi się spodoba, a potem zupełnie wsiąkłam :)
UsuńJestem jak najbardziej chętna, aby sięgnąć po ten tytuł ^^
OdpowiedzUsuńJak najbardziej zachęcam :D
UsuńZ tą autorką miałam do czynienia jedynie przez ekranizację powieści "Wywiad z wampirem", która wcale mnie nie zaciekawiła, jednak "Dar wilka" od początku jakoś mnie intrygował. Chyba muszę się postarać o tę książkę.
OdpowiedzUsuńEkranizacje rzeczywiście nie zachęcają. Nie ma w nich tego niesamowitego klimatu, który bije od pierwszych stron powieści :) Dlatego zachęcam do zabrania się za książki, bo warto :)
UsuńWciąż uważam tą autorkę (choć jej książki póki co tylko przebieżnie przejrzałam) za mistrzynię w tworzeniu najbardziej realnego i nie "seetaśnego" świata fantasy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach :)
UsuńKsiążka już za mną i miło ją wspominam:)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać, choć nie miałam jeszcze doczynienia z twórczością autorki
OdpowiedzUsuńZachęcam do nadrobienia zaległości :)
UsuńOgromnie kocham wilki (wilkołaki niekoniecznie, ale na pewno więcej niż wampiry itp.), więc na pewno sięgnę po tą książkę...:DD Mmm
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńKurcze, a ja jakoś nie umiałam się do niej przekonać, bo nie wiedziałam, czy mi się spodoba, jednak mam na nią coraz większą ochotę ... będę musiała się za nia porozglądać :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać jakąś książkę tej autorki.
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńMnie jakoś książka opis i nic innego nie przekonuje, więc raczej spasuje.
OdpowiedzUsuńZ Anne Rice to ja tak średnio się lubię, ale może kiedyś ten wilk mnie przekona :)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę że Ci się podoba, sama chętnie przeczytam! :)
OdpowiedzUsuń