Tytuł: Zwycięzca bierze wszystko
Seria/trylogia: Heksalogia o Wiedźmie
Autor: Aneta Jadowska
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ilość stron: 514
PREMIERA: 12/07/2013
ISBN: 9788375748918
Moja ocena: 6/6
Kupicie w: PK FONT
Święta nigdy
nie będą już takie same
Chyba każdy kto uwielbia czytać książki, a
szczególnie dłuższe serie, ma lekkie obawy przed rozpoczęciem kolejnego tomu.
Zawsze wtedy pojawia się pytanie, czy przypadkiem się nie zawiedziemy, bo autor
lub autorka nagle opuścili poziom lub historia stała się strasznie
przewidywalna. O tym, że opowieść może okazać się dużo lepsza od poprzednich,
nawet nie śmiemy marzyć aby niczego przypadkiem nie zapeszyć. Takie właśnie
uczucia towarzyszyły mi w momencie gdy miałam sięgnąć po Zwycięzca bierze wszystko Anety
Jadowskiej. Jest to trzeci już tom z serii Heksalogia o Wiedźmie.
Dora nie ma nawet chwili spokoju. Problemy narastają
i w „nosie” mają zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Jak tu sobie poradzić
z burzą hormonów niczym u nastolatki w okresie dojrzewania, podsycaną ogromną
dawką magii, niestabilnym emocjonalnie diabłem zazdrośnikiem, rewolucją w
piekle, która może przynieść jedynie więcej złego? A gdy doda się do tego
znajomą zabójczynię próbującą wykończyć jedną z osób, które dostały się w
opiekuńczy rada Dory, a także archanioła pragnącego naszej śmierci z jemu tylko
znanych powodów, to otrzymamy iście wybuchową mieszankę.
Mam nadzieję, że nie zdradziłam niczego istotnego, a
po prostu pobudziłam Waszą ciekawość. Wracając jednak do tego co napisałam w
pierwszym akapicie, będąc teraz po lekturze tejże książki mogę na spokojnie
stwierdzić, że moje obawy nijak się miały do twórczości p. Anety. Po raz kolejny przekonałam się, iż w przypadku przygód
Dory nie ma mowy na nudę, przewidywalność czy spadek poziomu całej historii.
Chociaż nie… w przypadku przewidywalności… był moment kiedy przestraszyłam się,
że to jednak się stało. Na szczęście szybko zostałam wyprowadzona z błędu.
Na tym przykładzie łatwo zauważyć, że fabuła została
naprawdę znakomicie skonstruowana. Jest nie tylko wciągająca, ale także pełna
niespodzianek. Wreszcie doczekałam się tego, czemu kibicowałam od momentu
lektury Złodzieja dusz. Chodzi mi
mianowicie o relacje Dory z Mironem (uwielbiam tego diabła). Od samego początku
aż iskrzyło między tą dwójką. Autorka doskonale wiedziała jak podsycać
zainteresowanie tym tematem, aż w końcu skumulowana ciekawość została
zaspokojona na… chyba muszę przystopować bo nie chcę nikomu odbierać frajdy ze
zgłębiania tego tematu. Sami przekonajcie się kiedy wszystko będzie miało swoje
„ukoronowanie”. Dodam tylko, że… dzieje się, oj dzieje.
Akcja z początku płynie spokojnie i miarowo, chociaż
problemów głównej bohaterce nie brakuje. To właśnie dzięki nim tempo
systematycznie zaczyna wzrastać z rozdziału na rozdział, jednocześnie
zaskakując nas niespodziewanymi zwrotami akcji, które podwyższają tylko „temperaturę”
oraz napięcie towarzyszące czytelnikowi od samego początku lektury. A wierzcie
mi, jest co podnosić.
Samo zakończenie to po prostu małe mistrzostwo.
Zresztą jak zawsze w przypadku książek p.
Anety, która nie tylko zaskakuje, ale także i zaostrza apetyt na kolejny
tom. Nic tylko obgryzać paznokcie z niecierpliwości w oczekiwaniu na niego.
Podsumowując.
Zwycięzca bierze wszystko to naprawdę godna kontynuacja losów Dory, Mirona
oraz Joshui. Nic innego mi nie pozostaje jak tylko zachęcić do jak najszybszego
sięgnięcia po tę powieść.
WYZWANIE: Czytam fantastykę
Heksalogia o Wiedźmie:
1. Złodziej dusz [recenzja]
1.5. Wilk w owczej skórze [recenzja]
2. Bogowie muszą być szaleni [recenzja]
3. Zwycięzca bierze wszystko
4. Wszystko zostaje w rodzinie
5. Egzorcyzmy Teodory Wilk
6. Na wojnie nie ma niewinnych
Strona autorki
Nie mogę doczekać się, aż wpadnie w moje łapy, a Twoja recenzja tylko pobudziła moje chęci
OdpowiedzUsuńO to właśnie chodziło :P
UsuńCzytałam na razie tylko pierwszą część, lecz tę kiedyś na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńZachęcam do szybkiego nadrabiania zaległości bo naprawdę warto :D
UsuńUwielbiam tę serię :)
OdpowiedzUsuńJa również :D
UsuńNiedługo kupuję wszystkie trzy tomy. Naczytałam się tyle dobrego, że nie wypada mi zrobić nic innego ;) Czuję się baaaaardzo zachęcona do poznania Dory, Mirona i Joshui.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na recenzje z Twoimi wrażeniami na temat poszczególnych tomów :D
UsuńDrugi raz słyszę o Autorce i samej serii, a czuje niewypowiedzianą ochotę pognania do biblioteki po pierwszą część (choć mam do niej ponad 8 km) ;D
OdpowiedzUsuń:D Wcale się nie dziwię. Pewnie ja miałabym takie same chęci :P
UsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za podesłanie linku do recenzji,
dodałam ją do wyzwania "Czytam Fantastykę".
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłośniczka Książek
magicznyswiatksiazki.pl
Ja również dziękuję :)
Usuń