Tytuł: Rose
Tytuł oryginalny: Rose
Seria: Rose #1
Autorka: Holly Webb
Tłumacz: Patrycja Zarawska
Wydawnictwo: Grupa Publicat/Papilon
Ilość stron: 272
Data wydania: 17/04/2013
Okładka: miękka
Grupa wiekowa: 6-9 lat
Moja ocena: 4/6
Kupicie w: libroteka.pl
Holly Webb,
w Polsce i za granicą znają wszystkie dzieciaki oraz ich rodzice. U nas znana
jest przede wszystkim dzięki swojej serii Zaopiekuj
się mną, w której maluchy poznają wady i zalety opieki nad zwierzętami (ale
nie tylko). Jednak wydawnictwo Papilon skusiło się na cykl
opowieści, w których to wątki fantastyczne odgrywają znaczącą role. Rose jest zarówno tomem otwierającym,
tytułem całej serii oraz imieniem głównej bohaterki.
Rose to dziesięcioletnia dziewczynka wychowująca się
w sierocińcu, do którego trafiła mając zaledwie rok. Nie zna swoich rodziców i
pobudek jakie nimi kierowały gdy podrzucali ją w to miejsce. Od tamtego czas
każdy dzień wygląda tak samo. Dziewczyna bierze udział w lekcjach, pomaga przy
sprzątaniu lub praniu. Natomiast w wolnych chwilach opowiada koleżanką różne ciekawe
historyjki, najczęściej dotyczące tego jakby mogło wyglądać ich życie gdyby nie
trafiły do sierocińca.
Wszystko się zmienia, kiedy Rose zostaje przyjęta do
pracy jako pokojówka w rezydencji pana Fountaina. Dla dziewczynki to zupełnie
nowy świat pełen tajemnic i cudów. Zwłaszcza, że jej pracodawca jest zarówno magikiem
jak i alchemikiem. To właśnie tam, dziewczynka odkrywa, iż sama również posiada
zdolności magiczne.
W tym samym czasie, w niewyjaśnionych okolicznościach
zaczynają znikać dzieci. Gdy taki sam los przydarza się Maisie – najlepszej przyjaciółce
Rosy z sierocińca, dziewczynka postanawia skorzystać ze swych zdolności oraz
pomocy nowych przyjaciół, aby rozwiązać tę zagadkę.
Przyznam, że gdy po raz pierwszy przeczytałam opis
tej książeczki, byłam naprawdę zaintrygowana. Szczególnie, że autorkę znałam do
tej pory tylko z tworzenia opowieści o zwierzętach, które szukają swojego domu
i kochającego właściciela, należących do cyklu Zaopiekuj się mną. Razem z córeczką naprawdę polubiłyśmy ten cykl,
więc tym bardziej ciągnęło mnie także do serii o Rosie. Czy moje oczekiwania zostały spełnione?
Muszę powiedzieć, że nie do końca. Nie znaczy to
jednak, iż Rosę powinno się od razu
skreślać. Tak naprawdę jest to fajna i wesoła historyjka, która może posłużyć
za przykład, przecież nie każde dziecko ma kochających rodziców skorych do
uchylenia mu rąbka nieba. Jest to jeszcze łatwiejsze do wytłumaczenia, ponieważ
głównej bohaterki nie sposób nie polubić. Rosa nie rozmyśla nad przeszłością,
no może czasami, ale nie ma w tym tęsknoty. Dziewczynka podchodzi do swojego
sieroctwa w dość spokojny sposób. Jedyne co ją niepokoi to przebłyski
magicznych zdolności. No właśnie, już tutaj w moim przypadku pojawiły się
lekkie zgrzyty. Rose, bowiem z jednej strony boi się wszelkich przejawów
dziwności i magii, ale bez problemu akceptuje fakt, iż sama może na przykład
rozmawiać z kotem lub wypchanym niedźwiedziem za pomocą myśli. Może się
czepiam, ale mnie to raziło. Wcale nie mówię, że młodszym czytelnikom wątki
fantastyczne nie mogą przypaść do gustu.
Wręcz przeciwnie. Jeżeli chodzi o starszych, to już całkiem inna sprawa.
Na szczęście język jakim posługuje się autorka, nie
uległ zmianie. Nadal jest on prosty i łatwo przyswajalny, więc nawet najmłodszy
czytelnik nie będzie miał problemu ze zrozumieniem całej fabuły.
Podsumowując.
Rose, to raczej opowieść dla czytelników w wieku 6 – 9 lat. Starsi również
mogą po nią sięgnąć, ale nie należy stawiać
przed nią zbyt wygórowanych wymagań, aby nie napić sobie nimi „mentalnego guza”
tak jak to było w moim przypadku.
WYZWANIE: Czytam fantastykę
Rose | Rose i zaginiona księżniczka | Rose i maska czarnoksiężnika | Rose i srebrny duch
Strona autorki
"Rose i zaginiona księżniczka"
Czy księżniczka może tak po prostu zniknąć?
Przeglądając starą, podniszczoną księgę czarów, Rose rozmyśla o tym, jak bardzo zmieniło się jej życie. Jeszcze niedawno była biedną sierotą, a teraz jest uczennicą najważniejszego królewskiego magika!
Jednak kiedy znika bez śladu uwielbiana przez cały kraj księżniczka, świat Rose znowu staje na głowie. Po mieście krążą plotki o czarnej magii, a król prosi dziewczynkę o pomoc. Rose musi odnaleźć zaginioną księżniczkę, zanim wszystko będzie stracone.
Druga urzekająca opowieść o niezwykłych przygodach Rose…
Seria książeczek Holly Webb "Zaopiekuj się mną" była bardzo udana, więc gdybym miała komu tę książeczkę podarować, z pewnością zrobiłabym to! A ta magia to może być całkiem fajny akcent!
OdpowiedzUsuńMoja młoda już chyba trochę za stara na takie książeczki
OdpowiedzUsuńJakie śliczne okłaaaadki :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie mój przedział wiekowy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Raczej nie dla mnie.. :)
OdpowiedzUsuńAni książka dla mnie, ani nie mam jej komu polecić. Ale okładka jest słodka!
OdpowiedzUsuńwydaje się fajna :) na prezent dla dziewczynki pod choinkę czy coś ;)
OdpowiedzUsuńMoja siostra lubi twórczość tej autorki, ale tej serii jeszcze nie czytała.
OdpowiedzUsuńMam 10 lat i obecnie czytam pierwszą część o Rose. Szczerze mówiąc, to nie zgadzam się na przedział wiekowy. Według mnie właśnie takie książki dzieci w moim wieku powinny czytać. Teraz to nastolatki czytają o jakiś romansach, miałościach, zadurzeniach. Sama do tej pory o takich właśnie rzeczach czytałam i chciałam ich więcej, dopóki nie zaczęłam tej lektury. Ja osobiście wystawiłabym przedział wiekowy 3 lata (czytają rodzice) - 13 lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.