Tytuł: ZłodziejSeria: Złodziej KrólowejAutor: Megan Whalen TurnerWydawnictwo: Ars MachinaIlość stron: 306Rok wydania: 2012Moja ocena: 5/6
Megan Whalen
Turner to amerykańska pisarka, która specjalizuje się w powieściach z
gatunku fantasy ze szczególnym przeznaczeniem dla dzieci i młodzieży. Nim
całkowicie poświęciła się pisaniu, przez kilka lat pracowała w księgarni. Pierwsze,
co wyszło spod jej przysłowiowego pióra to zbiór opowiadań. Jednak za swój
największy sukces nadal uważa ukazanie się w roku 1996 jej pierwszej powieści
noszącej tytuł Złodziej. Jest to
pierwszy tom otwierający serię opowiadającą przygody złodzieja o imieniu
Eugenides. Autorka nie ma tytułu dla tego cyklu, jednak fani nadali mu nazwę Złodzieja Królowej.
Gen jest złodzieje, który za dużo się przechwala,
co spowodowało, że na długi czas wylądował w królewskim więzieniu. Jest
nieustannie pilnowany, przez co szanse na ucieczkę są naprawdę znikome. Na
szczęście trafia mu się niepowtarzalna okazja. Gen może odzyskać wolność, ale
nim do tego dojdzie, musi pomóc zaufanemu doradcy króla Sounis, wykraść pewien
drogocenny artefakt zwany Darem Hamiatesa. Mag ma względem tego kamienia pewne
plany związane z jego królestwem. Natomiast Złodziejem kierują zupełnie inne
motywacje. Jakie? Tego nie zdradzę. O tym każdy musi przeczytać samodzielnie.
Byłam bardzo ciekawa tej książki od samego
początku. Ciągle zastanawiałam się jak autorka poradziła sobie, pisząc książkę
z gatunku tak zwanego złodziejskiego fantasy, który bądź, co bądź jest
zdominowany głównie przez płeć męską. I musze powiedzieć, że Megan Whalen Turner poradziła sobie
naprawdę nieźle. Od samego początku można zaobserwować jej ogromną dbałość o
każdy najmniejszy szczegół w czasie tworzenia całej fabuły powieści oraz w jej
kreowaniu zupełnie nowego świata, który stał się sceną dla wszelkich przygód
tytułowego Złodzieja. Aby jeszcze
bardziej to wszystko uwiarygodnić, Pani Turner stworzyła również legendy, które
tyczyły się niektórych bogów należących do panteonu tamtejszej krainy.
Opowieści te są naprawdę wiarygodne i doskonale widać w nich spójność i logikę.
Na tej podstawie możemy również wyłapać niektóre informacje zaczerpnięte z
greckiej mitologii, które autorka przekształciła tak, aby wkomponowywały się i
tworzyły integralną część całej fabuły.
Na kolejną pochwałę zasługują kreacje
poszczególnych bohaterów, które sprawiają, że czytelnik nie ma najmniejszych
trudności z ich wyobrażeniem. Autorka nadała każdej z nich zupełnie inny
charakter, które równocześnie się uzupełniają, ale także i wykluczają dłuższą
wspólną koegzystencję. Dzięki czemu bohaterzy stali się jeszcze bardziej
wiarygodni i realistyczni. Widać to zwłaszcza w przypadku Gena, który doskonale
potrafi się maskować, więc nikt do końca nie może go rozszyfrować, co w jego
profesji jest tym bardziej pożądane.
Akcja jest chyba jedynym mankamentem tej książki,
ponieważ nabiera tempa dopiero na kilka ostatnich rozdziałów. Jednak nie można
zaprzeczyć, że jest ona wciągająca i wzbudzająca w czytelniku, co raz większe
zainteresowanie całą historią. Dlatego nawet jej spokojny początek, i znacznie
żywsze ostatnich kilkadziesiąt stron może zapewnić czytelnikowi nie lada
zabawę. Na największe uznanie zasługuje tutaj samo zakończenie, które odwraca
całe nasze dotychczasowe spojrzenie na książkę, o 180 stopni. Jest ono tak niespodziewane
i zaskakujące, iż może braknąć nam słów. Dzieje się tak, ponieważ nawet, jeżeli
autorka zamieściła jakieś aluzje i skrawki informacji do tego, o co w tym
wszystkim tak naprawdę chodzi, to zrobiła to tak dobrze, że czytelnikowi ciężko
jest je wyłapać, a tym bardziej stworzyć wiarygodny obraz drugiego dna tej
historii.
Podsumowując.
Złodziej to ciekawa lektura, którą czyta się w ekspresowym tempie. Dużą
tego zasługą, oprócz tych wymienionych powyżej, jest prosty i barwny język,
jaki posługuje się autorka. Sprawia on, bowiem, że nawet opisy staja się
interesujące. Dlatego polecam tę pozycję każdemu fanowi fantastyki, a ja z
niecierpliwością czekam na kolejne przygody swojego ulubionego złodzieja.
Książkę miała okazję przeczytać dzięki uprzejmości
wydawnictwa Ars Machina
Strona autorki =TUTAJ=
Złodziej Królowej:1. Złodziej <----2. Królowa Attolii3. The King of Attolia
4. A conspiracy of kings
Tutaj macie trailer do książki jaki udało mi się znaleźć =D
Książkę można kupić w dobrej cenie:
Książkę można kupić w dobrej cenie:
Jakoś nie zwracałam uwagę na tę książkę, ale po tak zachęcającej recenzji z chęcią po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa tej książki, chociaż tak naprawdę za specjalnie nie wiedziałam, o co w niej chodzi, ale widzę po Twojej recenzji, że jednak chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńA mi się ona w ogóle nie spodobała. "Złodziej" to książka, taka nijaka. Nie dla mnie.;/
OdpowiedzUsuńCiekawa i nie tylko dla relaksu :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona, zwłaszcza tymi nawiązaniami do greckiej mitologii - ciekawi mnie, jak autorka sobie z tym poradziła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Szukałem ostatnio w Empiku i żałuję że nie znalazłem, już od dość dawna mam na nią ochotę
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej okładce i cierpliwie czekam, aż będę miała dostęp do tej książki.
OdpowiedzUsuńMam zamiar niedługo przeczytać tę książkę, mam nadzieję, że również mi się spodoba
OdpowiedzUsuńzastanowię się nad nią, na ten moment nie umiem powiedzieć, że jestem na tak
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę :) Btw, zapraszam do mnie na konkurs:)
OdpowiedzUsuńNa tą pozycję mam ochotę, odkąd tylko pojawiła się na rynku :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym gatunkiem, dlatego sobie odpuszczę tę ksiązkę.
OdpowiedzUsuńJeśli trafię, przeczytam.
OdpowiedzUsuń