Tytuł: Dotyk Julii
Seria: Dotyk Julii #1Autor: Tahereh MafiWydawnictwo: OtwarteIlość stron: 262Rok wydania: 2012Moja ocena: 4,5/6
Tahereh Mafi
to dwudziestoczteroletnia kobieta, która uwielbia czytać i zarazem pisać
książki. Jak sama mówi jest uzależniona od dużych ilości kofeiny. Dotyk Julii to jej debiutancka
powieści, która jest równocześnie także pierwszym tomem trylogii o tym samym
tytule.
Od małego Julia była uważana za kogoś odrażającego
i niewartego uwagi. Nawet jej bliscy traktowali ją jak zepsuty i nieużyteczny
przedmiot, którego należy jak najszybciej się pozbyć. Wszystko dlatego, że z
niewiadomych powodów jej dotyk lub jakikolwiek kontakt z jej skórą przysparzał
innym niewiarygodne cierpienia, a na dłuższą metę, mógł powodować nawet zgon.
Dlatego rodzice dziewczyny bardzo chętnie oddali ją do szpitala dla obłąkanych.
Julia spędziła w jednej z jego cel trzy lata w samotności. Wszystko się jednak
zmienia, gdy po tak długim czasie zostaje przydzielony jej inny współwięzień.
Dla niej ogromnym szokiem jest fakt, że współwięzień jest płci męskiej i nosi
imię Adam. Jego osoba wzbudza w Julii dawno zapomniane i pogrzebane
wspomnienia. Jednak dziewczyna nie wie jeszcze jak jego pojawienie odmieni jej
życie. Tego czy będą to zmiany na gorsze, czy na lepsze, musicie dowiedzieć się
samodzielnie.
Dotyk Julii
to kolejna książka z nurtu dystopijnego, która poraża czytelnika tym co może
nastąpić w przyszłości naszego społeczeństwa. Tym bardziej, że Tahereh Mafi maluje przed nami dość
sugestywne i bardzo bliskie prawdy, czarne wizje naszej przyszłości. Obnaża
jednocześnie jedną z największych słabości ludzkich, którą jest chęć posiadania
jak największej władzy. Mimo, że autorka niewiele miejsca poświęciła na
wszystkie te opisy, to są one naprawdę przekonujące. Jedyne czego mi zabrakło
względem tego wątku jest nawet najmniejsze wyjaśnienie w jaki sposób doszło do
powstania takiego stanu rzeczy, a zwłaszcza w jaki sposób zawiązał się Komitet
Odnowy.
Akcja z początku jest spokojna, a można pokusić się
nawet o stwierdzenie, że wręcz monotonna. Jest to jednak świadomy zabieg
autorki, równoznaczny z wieloma powtórzeniami czy też przekreśleniami, które
zebrane razem tworzą wręcz klaustrofobiczny i duszny klimat. Dzięki, któremu
czytelnik doskonale wczuwa się w sytuację w jakiej poznajemy główną bohaterkę.
Szkoda tylko, że z późniejszym opisywaniem emocji jest już różnie. Raz są one
płaskie i nijakie. Innym razem na własnej skórze możemy poczuć dreszczyk
emocji, czy to związany z wprost namacalną chemią pomiędzy głównymi bohaterami,
czy też wywołany przez niebezpieczne sytuacje w jakich się oni znaleźli.
Wracając jednak do akcji, jej tempo znacznie nabiera rozpędu gdzieś tak w
połowie książki i nie zmniejsza się już do samego końca, nie dając czytelnikom
w ten sposób nawet chwili wytchnienia.
Natomiast względem fabuły mam niestety kilka małych
ale. Co prawda sam pomysł na wątek
przewodni całej powieści jest dobry i interesujący. Jednak odniosłam wrażenie,
że autorka nie bardzo wiedziała jak to wszystko rozwinąć tak aby dobrze
wykorzystać jego potencjał, jednocześnie nie eksploatując go do końca i
pozostawić coś na kolejne części trylogii. Wiele rozwiązań wydawało mi się
naprawdę naciąganych i nienaturalnych. Tak jakby autorka nie miała pomysłu jak
to wszystko rozwiązać, więc poszła po prostu po najmniejszej linii oporu. W
dużej mierze traciła na tym również postać głównej bohaterki, która w takich
momentach wydawała się osobą bierną na to co się z nią dzieje, a także ufną do wszystkich
i wszystkiego. Było to tym bardziej denerwujące, iż Julia wydawała się być
kolejną płaczliwą i biedną sierotką, którą należy za każdym razem ratować z
opresji i która musi mieć własnego etatowego obrońcę. Na szczęście wraz z
dalszym rozwojem akcji i fabuły, możemy obserwować również to jak ewoluuje
także Julia. Staje się ona osobą, która nie cofnie się przed niczym jeżeli
tylko pomoże jej to w uratowaniu najbliższych osób.
Podsumowując.
Dotyk Julii to naprawdę doskonały przedsmak tego co autorka może nam
zgotować w kolejnych tomach. Tym bardziej, że zakończenie jakie Tahereh Mafi nam zaserwowała jest
naprawdę zaskakujące i niespodziewane. Żaden z wątków nie został wyjaśniony czy
też zakończony. Czytelnik pozostaje z ogromnym niedosytem oraz chęcią
sięgnięcia po dalszą część. Dlatego mam tylko nadzieję, że będzie to na miarę
tego tomu, a nawet ciut lepsze.
Książkę miała okazję przeczytać dzięki uprzejmości
wydawnictwa Otwarte
Trailer książki
Dotyk Julii:1. Dotyk Julii <----2. Destroy me3. Unravel me
Strona autorki
Trailer książki
Książkę można kupić w dobrej cenie:
Ależ Ci zazdroszczę tej książki :) Pozytywnie zazdroszczę, że ją masz.
OdpowiedzUsuńja wpisuję ją do listy zakupów, bo zapowiada się świetnie.
Bardzo chciałam przeczytać tę książkę, więc ją nabyłam, ale jeszcze nie czytałam, a tu widzę, że idealna ona nie jest.
OdpowiedzUsuńNie spodobała mi się tak jak Tobie, oceniłam ją nisko, a jeśli sięgnę po kontynuację to tylko ze względu na Warnera, który mnie zaintrygował :) A już najbardziej denerwował mnie język w tej książce, autorka przesadziła z poetycką formą.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie ta recenzja :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać.
No i kolejna recenzja "Dotyku Julii". Ta książka zaczyna mnie prześladować! Co chwilę gdzieś ją widzę. Ale ja ciągle nie daję się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym ją przeczytać, ten tytuł krąży za mną od początku :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu dorwać tę książkę ^^
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie ciągnie to tej książki! Będę musiała w końcu ją dorwać ;D
OdpowiedzUsuńdo*
UsuńCzekam na kolejną część :D
OdpowiedzUsuńKsiążka za mną, recenzję również muszę napisać raz raz! ;D
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Może i ja się skuszę:)
OdpowiedzUsuńAh, mam wielką ochotę przeczytać tę książkę i z pewnością w przyszłości to zrobię ! :)
OdpowiedzUsuńPo promocji dot. "Dotyku Julii" naiwnie uwierzyłam, że książka reprezentuje sobą coś więcej. Cóż... i tak przeczytam, ale już mi się tak do niej nie pali.
OdpowiedzUsuńZnajduje mnóstwo różnych opinii na temat tej książki i jestem rozdarta, bo nie wiem czy warto po nią sięgnąć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i jest świetna. Oczywiście zależy jakie kto lubi ksiazki ale dla mnie cudowna.Polecam wszystkim warta poswieceńia czasu! Kiedy i czy będzie kolejna cześć bo nie mogę sie doczekać!!
OdpowiedzUsuńkiedy kolejna cześć?
OdpowiedzUsuńDrugi tom jeszcze w tym roku ma się ukazać w USA, a kiedy będzie u nas - tego jeszcze nie wiadomo :)
Usuń