25 komentarze
  1. Zgadzam się. Cudowna książka, o której nie sposób zapomnieć.
    I ja ze swojej strony polecam innym!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Na książkę mam chrapkę od dłuższego czaku, jednak nigdzie nie mogę jej dostać ;x

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, ja czytałam głównie, że ta książka jest nie dość, że kiepsko napisana, ale też powiela szkodliwe i głupie stereotypy... ale jeśli kogoś to wzrusza - droga wolna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust i zupełnie co innego go porusza :)

      Usuń
  4. Cudowna książka - tylko tyle powiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie muszę przeczytać jakąś książkę tej autorki i sprawdzić, czy rzeczywiście są one tak dobre jak "na mieście gadają" ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach ją za niedługo kupić, jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka nadal przede mną ;) Czeka już na przeczytanie i jestem ciekawa czy mi się spodoba. Z twórczością Katarzyny Michalak do tej pory nie miałam okazji się zapoznać, więc to będzie moje pierwsze podejście i mam nadzieję, że będzie udane ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jakoś nie mam przekonania do tej lektury

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię książki przy których się płacze.
    Mam pytanie. Czy "Bezdomna" jest w jakiś sposób powiązana z wcześniejsza częścią serii z czarnym kotem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, książki nie są ze sobą powiązane :)

      Usuń
  10. Muszę w końcu zapoznać się z twórczością tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale jest bardzo zachwalana w blogosferze. Z chęcią sięgnęłabym w końcu po jakąś jej powieść, tylko jeszcze nie wiem, która jest najlepsza na pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pierwsze spotkanie z twórczością Kasi polecałabym "Poczekajkę". Sama od niej zaczynałam i po prostu przepadłam :D

      Usuń
  12. Powinnam w końcu przeczytać jakąś książkę Kasi Michalak, zwłaszcza że tak bardzo ją cenisz, jak widzę po recenzjach i ocenach.
    Tematyka wydaje mi się trochę nie dla mnie przy "Bezdomnej", ale z czymś innym mogę spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz na przykład spróbować z "Poczekajką" (lekka i pozwalająca się pośmiać) lub "Grą o Ferrin" (fantastyka) :D

      Usuń
  13. Polska autorka i proszę, taka pozytywna opinia :) Polacy potrafią pisać i udowodnili to już nieraz :) Zapraszam do mnie: http://naszksiazkowir.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się że książka przypadła Ci do gustu. Dobrze mi się ją czytało choć mnie zabrakło właśnie tych intensywnych emocji, jakie towarzyszyły mi przy Nadziei. Trochę dały mi też do myślenia dyskusje na temat tej książki jakie pokazały się w internecie. Prawda jest pewnie gdzieś pośrodku ale cóż, postanowiłam póki co nieco odpocząć od twórczości tej autorki bo przestała do mnie trafiać...

    OdpowiedzUsuń
  15. Powieści pani Michalak wywołują ogromne kontrowersje. Sama nie wiem oc mam o myśleć o "Bezdomnej". I przeczytam, aby wrobić sobie własne zdane.

    OdpowiedzUsuń
  16. Twórczość tej autorki dopiero przede mną. ,,Lato w Jagódce" czeka na półce i mam nadzieję, że już nie będzie długo czekać:) ,,Bezdomną" również bardzo chętnie bym kiedyś przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam. Moim zdaniem książka powstała między innymi po to, aby zaczęto na ten temat mówić. Czyli cel Kasi Michalak osiągnięty :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mnóstwo pozytywnych opinii, muszę dorwać tę książkę :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka rzeczywiście wywołuje sporo emocji, także tych negatywnych.
    Swoją drogą, jestem bardzo zaciekawiona, co fanki pani Kasi odpowiedziałyby na takie recenzje:
    http://bookeriada.pl/felieton-proza-sensacyjna-proza-zaangazowana/
    http://trzyczesciowygarnitur.blogspot.com/2013/06/jak-nie-pisac-o-problemach-spoecznych.html

    OdpowiedzUsuń