13 komentarze
  1. Szkoda, wielka szkoda...
    Uwielbiam Melissę za cykl o wróżkach i miałam spore wymagania... No cóż, przeczytamy zobaczymy. Książka już czeka na półce więc nie będę jej tak do końca skreślać.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję że mi książka bardziej przypadnie do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tę chwilę nie mam ochoty na odprężające lektury, wolę coś cięższego, ale "Opiekunkę grobów" będę miała na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem czy książka mi się spodoba, prawdopodobnie ocenię ją podobnie jak Ty, ale i tak mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś miałam ją na uwadze, ale szybko o niej zapomniałam. I chyba nie warto znów zawracać sobie nią głowy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka czeka na mojej półce, ale widzę, że mam nie oczekiwać cudów :)

    Przy okazji zapraszam na moje rozdanie :)
    http://in-corner-with-book.blogspot.com/2013/11/przedswiateczne-rozdanie-ksiazkowe.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam mieszane uczucia, co do tej lektury, ale Twoja recenzja rozwiała moje wątpliwości, szkoda mi na nią czasu

    OdpowiedzUsuń
  8. A to ja jej na chwilę obecną chyba podziękuję ;)
    Dość mam takich powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sądziłam, że lepsza jest :) Niemniej i tak kieeeeedyś tam, przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Tym razem nie dla mnie... :) Mam strasznie mało czasu wolnego, a bardzo dużo książek czekających na przeczytanie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dotąd czytałam bardziej pozytywne recenzje, więc jeszcze nie skreślam tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Skończyłam "Opiekunkę grobów" kilka dni temu, a od wczoraj można przeczytać u mnie opinię na jej temat:) Przyznam, że mam podobne odczucia do Twoich, spodziewałam się "wow", a wyszło jakoś tak nijak...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam wielkie nadzieje względem tego tytułu, a okazuje się, że powieść nie wypadła zbyt dobrze. Szkoda, że autorka nie poświęciła więcej czasu na planowanie.
    Czytadła Tetiisheri

    OdpowiedzUsuń