Tytuł: Marysia i Boże Narodzenie
Tytuł oryginalny: Bebe Koala. C'est Noel!
Seria: Misia Marysia
Autorka: Nadia Berkane
Ilustracje: Alexis Nesme
Tłumaczenie: Patrycja Zarawska
Wydawnictwo: Debit
Ilość stron: 20
Rok wydania: 2013
Okładka: miękka
ISBN: 978-83-7167-936-0
Moja ocena: 5/6
Cena okładkowa: 6,90 zł
Kupicie w: Libroteka.pl | PK FONT
Magia świąt
Boże Narodzenie to szczególny czas, który każdemu
kojarzy się z czymś innym. Moja córka jest na razie na etapie prezentów i
Świętego Mikołaja. No i oczywiście jeszcze z kilkoma tradycjami. Może właśnie
dlatego tym chętniej sięgnęła po kolejną książeczkę z serii Misia Marysia, ponieważ jak sama
stwierdziła – „chce wiedzieć co zwierzątka szykują w święta” :D
Marysia i Boże
Narodzenie pokazuje kilka tradycji
świątecznych, które jak przypuszczam są pielęgnowane od lat w rodzinie autorki
i właśnie dlatego znalazły się w jednej z książeczek o rezolutnej misi. Razem z
małą bohaterką będziemy uczestniczyć w ubieraniu choinki, szykowaniu
pierniczków, a także dowiemy się, czy ciasteczka będą bezpieczne pomimo
obecności Gryzka – małego łasucha.
Jest to już dziewiąta książeczka serii, jaką mam
okazję Wam przedstawiać i dziewiąty już raz kiedy mam do napisania same
pozytywy. Chociaż to chyba nikogo nie dziwi. J
. Ja osobiście jeszcze nie spotkałam się z historyjką kierowaną do małych
odbiorców, która byłaby zła i źle wykonana.
Wiem, wiem wspominałam o tym chyba w każdej recenzji,
ale inaczej się nie da. Czekają Was więc zachwyty nad oprawą graficzną oraz
ilustracjami, które zachwycają mnie oraz Dusie za każdym razem gdy sięgamy po
któryś z zeszycików. Jednam mam wrażenie, że przy Marysia i Boże Narodzenie jest to jeszcze bardziej uderzające. Nie
wiem, być może ma wpływ na to tematyka świąt jaką autorka i ilustratorka
poruszyły w historyjce. Także okładka, za sprawą swojego koloru i delikatnego
wykończenia w gwiazdki i bombki, od razu przywodzi na myśl ten wspaniały czas
świąt.
Jeżeli chodzi o samą historyjkę, to jak łatwo się
domyślić jest ona pełna ciepła i radości jaką odczuwa każde dziecko na myśl o
Bożym Narodzeniu. Jednak Nadia Berkane
nie pominęła także morału jaki zawsze można wyciągnąć z każdej opowieści o Marysi.
Tutaj jest on naprawdę prosty oraz chyba najprostszy do zapamiętania – nie warto
być łakomczuszkiem, bo niesie to ze sobą różne konsekwencje, na bólu brzuszka
zaczynając, a na wstydzie z powodu spałaszowania wszystkich smakołyków samemu –
kończąc.
Po raz kolejny chwalę i po raz kolejny polecam z
całego serca.
Marysia urządza urodziny | Marysia i wesoły dzień w przedszkolu | Marysia żegna pieluszkę | Marysia boi się ciemności | Marysia nadąsana złośnica | Marysia jest starszą siostrą | Marysia ma ospę | Marysia na wsi | Marysia i pyszny obiadek | Marysia nad morzem | Marysia w ogrodzie | Marysia i nocowanko | Marysia i zagubiona przytulanka | Marysia i Boże Narodzenie | Marysia i strój karnawałowy
Piszesz naprawdę dobrego bloga. Zachęcasz do czytania książek. Może zajrzysz http://knp-ksiazkinaszapasja.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńByłoby mi bardzo miło.
Pozdrawiam