Tytuł: Mroczny kochanek
Seria: Bractwo czarnego sztyletu
Autor: J. R. Ward
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 412
Rok wydania: 2010
Powieść jest pierwszy tom serii „Bractwo Czarnego Sztyletu” amerykańskiej pisarki J.R.Ward. Każda część opowiada historię miłosną innego członka Bractwa. Akcja książki rozgrywa się w realiach współczesnej Ameryki, a dokładniej w mieście Caldwell, w stanie Nowy Jork. Głównymi bohaterami jest Ghrom i Beth.
Seria: Bractwo czarnego sztyletu
Autor: J. R. Ward
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 412
Rok wydania: 2010
Powieść jest pierwszy tom serii „Bractwo Czarnego Sztyletu” amerykańskiej pisarki J.R.Ward. Każda część opowiada historię miłosną innego członka Bractwa. Akcja książki rozgrywa się w realiach współczesnej Ameryki, a dokładniej w mieście Caldwell, w stanie Nowy Jork. Głównymi bohaterami jest Ghrom i Beth.
Ghrom jest przywódcą bractwa, a zarazem wampirzym królem. Niestety ta ostatnia pozycja jest jego przekleństwem, stara się żyć na uboczu i nie chce rządzić wampirzym rodem. Stroni od towarzystwa wszystkich istot żyjących. Nawet ze swymi braćmi widuje się jedynie wtedy, gdy musi. Jest nieustraszony, przerażający i zarazem niesamowicie przystojny. Nigdy nie był w bliskim związku z kobietą dopiero, gdy jeden z braci prosi go, aby pomógł jego córce – Beth – mury, którymi otoczył się Ghrom zaczynają się walić jeden po drugim. Nie ma nawet pojęcia, w jakim momencie się w niej zakochuje, ale wie, że zrobi wszystko, aby była bezpieczna nawet gdyby musiał zabić.
Beth jest dziennikarką w miejscowej gazecie. W jej życiu zjawia się pociągający i mroczny mężczyzna, który budzi w niej uczucia o których myślała, że zanikły. Jego pojawienie się wywołuje lawinę zmian w życiu Beth. Dowiaduje się, że jej ojciec był wampirem, przez co ona po części również nim jest i niedługo będzie przechodziła przemianę. Przetrwać może jedynie dzięki pomocy Ghroma. W pewnej chwili nasza bohaterka zdaje sobie sprawę, że zakochała się bez pamięci, i jest gotowa porzucić całe swoje dotychczasowe życie, aby tylko być z Ghrom’em.
Główną wadą powieści, która mnie raziła jest określanie wampirów mianem samicy i samca. Mi to kojarzy się raczej ze zwierzętami, a przecież można w sumie powiedzieć, że wampiry to także ludzie.
Na pewno jako zaletę można określić nowatorskie podejście autorki do pochodzenia wampirów. Wprowadzenie postaci – Pani Kronik oraz Omegi – to tak jakby odzwierciedlić ludzką religię – Bóg i szatan. Przy czym muszę tutaj wyjaśnić, iż Pani Kronik stworzyła wampirzą rasę jako swoje jedyne dzieło. Kontaktuje się ona przede wszystkim z królem, ale także z członkami bractwa. Natomiast Omega nie posiada mocy tworzenia, ale powołuje do życia reduktorów, którzy są ludźmi zepsutymi do szpiku kości.
Dużo daję na pewno wykorzystanie narracji trzecioosobowej i ukazanie różnych sytuacji z punktu widzenia różnych bohaterów. Każdemu na pewno przypadnie do gustu, że każdy z bohaterów ma bardzo wyrazisty i dynamiczny charakter. Wszystko to razem wzięte sprawia, iż książka strasznie wciąga i nie ma się ochoty jej odkładać.
Pani Ward bardzo ciekawie pokazuje zwyczaje Bractwa oraz hierarchię społeczną wśród wampirzej społeczności – wampiry-cywile mogą zwrócić się o pomoc do członków Bractwa, ci zaś, jako elitarna grupa, są zobowiązani ratować słabszych współbraci. Można również wyróżnić wampirzą arystokrację na którą składają się wampiry czystej krwi. Jednak najważniejsza jest Pierwsza rodzina, której krew nigdy nie została zmieszana z ludzką. Jest to królewska rodzina.
W książce jest wiele scen wypełnionych dużą ilością przemocy, wulgaryzmów oraz scen erotycznych, co na pewno zalicza ją do książek z gatunku paranormal romance.
Wiem na pewno, że sięgnę po kolejne książki tejże autorki najszybciej jak się da. Na pewno też znajda się one na półce mojej biblioteczki.
0 komentarze