Seria: PoczekajkaAutor: Katarzyna MichalakWydawnictwo: AlbatrosIlość stron: 320Rok wydania: 2008Moja ocena: 6/6
Miłość to największa magia
Katarzyna Michalak z zawodu jest lekarzem weterynarii, a pisarką jest z zamiłowania. W wolnych chwilach zajmuje się również komponowaniem piosenek, produkcją teledysków, a także tworzeniem grafik komputerowych. Jej największym marzeniem jest przeniesienie fabuły „Poczekajki” na szklany ekran, dąży do spełnienia tego marzenia wszelkimi sposobami.
„Poczekajka” to nazwa małej wsi pod Zamościem. Jeżeli chodzi o książkę to jest, to urocza i zabawna opowieść o życiu, miłości, namiętności, tęsknocie, nienawiści i zdradzie. Jest to także pierwszy tom serii, która nosi taką samą nazwę jak powieść.
Główną bohaterką jest młoda Pani weterynarz, Patrycja Marynowska. Mieszka w Warszawie i pracuje w jednej z tamtejszych lecznic dla zwierząt. W chwilach wolnych bohaterka pasjonuje się magią i po raz pierwszy uczestniczy w prawdziwym sabacie czarownic. Jej największym marzeniem jest odnalezienie swojego księcia z bajki, a także uwolnienie się z pod skrzydeł apodyktycznej matki, która próbuje sterować życiem Patrycji. Pierwszym krokiem do spełnienia tych marzeń, jest przeprowadzka do malutkiej wsi pod Zamościem oraz objęcie posady lekarza weterynarii w miejskim zoo. Od tej chwili w spokojnym dotychczas życiu dziewczyny zaczyna się dziać bardzo dużo i na raz. Co z tego wyniknie? Czy Patrycja znajdzie swojego księcia? O tym przekonacie się czytając tą powieść.
Główna bohaterka bardzo przypomina mi Anię z książek Lucy Maud Montgomery. Obie bohaterki są wiecznie roztrzepanymi marzycielkami, a także marzą o odnalezieniu księcia z bajki. Patrycja, tak samo jak i Ania, próbuje swych sił w pisarstwie, z lepszym i gorszym skutkiem, przez co często zdarza się jej marzyć na jawie. Kolejnym podobieństwem jest to, że obie bohaterki praktycznie do końca nie zdawały sobie sprawy, iż miłość znajduje się na wyciągnięcie ręki i wystarczy po nią sięgnąć.
Jest to naprawdę bardzo fajna książka, napisana łatwym językiem dzięki czemu czyta się ja bardzo szybko. Nie wiadomo kiedy książka ma się ku końcowi. W wielu momentach można popłakać się ze śmiechu, chociaż są również momenty wzruszające.
Powieść przesiąknięta jest również momentami magicznymi co w sumie dodaje jej uroku i sprawia, że staje się ona doskonałą lekturą na ciepłe letnie dni, doskonała do czytania na łonie natury. Polecam gorąco tą książkę.
przeczytałam i zakochałam się :))). Książka jedna z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuń