13 komentarze
  1. Autorki czytałam tylko "Mistrza", ale myślę, że po "delikatniejsze" serie też kiedyś sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  2. Anię z Zielonego Wzgórza kocham, ale ta wersja, współczesna mi się nie podoba. Nie przepadam za twórczością pani Michalak. Myślałam że ta książka będzie inna i w końcu przekonam się o do autorki. Czytam wiele recenzji jednak uważam że ściągniecie pomysłu z powieści pani Montogmery było złe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak i ty, mam wiele już przeczytanych książek Kasi Michalak. Ale jak sama wiesz, wcale nie powinno nas to dziwić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka przede mną mam nadzieję, że też mnie chwyci za serce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio nabrałam ochoty na literaturę Kasi Michalak :) Ale nie wiem na co się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet nie wiesz jak mnie cieszy te Twoje 6/6 bo książkę niedawno dostałam a obawiałam się że to raczej nie dla mnie. Jak widać zupełnie niepotrzebnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że książka zbiera pozytywne recenzje, ja pani Michalak nie czytałam nic, więc przygoda z jej twórczością dopiero przede mną :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakoś nie potrafię się przekonać do tej autorki ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna była, zgadzam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała! Nie idzie się oderwać, naprawdę :D Będę kontynuować przygodę z twórczością Pani Michalak, bo tą książką zdecydowanie mnie kupiła!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam jak na razie tylko jedną książkę tej autorki i mam ochotę na więcej :)

    OdpowiedzUsuń