OFICJALNE RECENZJE DLA LC
Tytuł: Wszechświaty
Tytuł oryginalny: Multiversum
Seria/Trylogia: Wszechświaty #1
Autor: Leonardo Patrignani
Tłumacz: Bożena Topolska
Wydawnictwo: Dreams
Ilość stron: 272
Data wydania: 20/08/2013
ISBN: 9788363579296
Moja ocena: 5/6
Podróż w nieznane
Teoria wieloświatów istniejących równolegle, ale w
zupełnie innych czasoprzestrzeniach nie tylko rozpatrywana jest od dawna przez
naukowców. Swoje trzy grosze postanowili bowiem wtrącić także filmowcy, którzy
starają się pokazać jak to wszystko (teoretycznie) może wyglądać. Najlepszymi
przykładami takich filmów są Tylko
Jedyny lub Domek nad jeziorem. W
książkach, z tym tematem raczej się nie zetknęłam aż do teraz… bo właśnie
wieloświaty są podwaliną pod świetną fabułę debiutanckiej powieści Leonarda Patrignaniego –Wszechświaty. Co więcej, powieść ta
jest tomem otwierającym sagę o tym samym tytule.
Alex Loria i Jenny Graver są rówieśnikami. Rodzące
się pomiędzy nimi uczucie nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby nie fakt, że
nigdy się nie widzieli. Jedynym co podtrzymuje tą znajomość jest fakt, że
komunikują się ze sobą. Jednak nie za pomocą żadnych dzisiejszych nowinek
technicznych, które mają ułatwiać kontakt z drugą osobą, Jenny i Alex
komunikują się ze sobą telepatycznie. Każda taka rozmowa poprzedzona jest
atakiem przypominającym padaczkę Petit Mal (charakteryzującą się krótkimi
utratami świadomości). Po pewnym czasie tego typu spotkania zaczynają być coraz
częstsze i oboje odczuwają przemożoną ochotę aby wreszcie się poznać. Co
więcej, doświadczają także dziwnych „wizji” w których niby są sobą, ale
otaczająca ich rzeczywistość ulega całkowitej zmianie. Nastolatkowie są
zdezorientowani. Wszystko się pogłębia gdy w dniu spotkania, chociaż oboje
twierdzą, że znajdują się w wyznaczonym miejscu o tej samej godzinie, nie widzą
się. Zaczynają się martwić, iż wyobraźnia płata im figle i rzeczywiście mogą
mieć zaburzenia umysłowe. Wszystko jednak szybko się wyjaśnia dzięki Marco
(przyjacielowi Alexa), który odkrywa przed chłopakiem istnienie rzeczywistości
alternatywnych…
Przyznam, że kiedy pierwszy raz czytałam zapowiedź
tej książki, to mimo, że naprawdę byłam ciekawa jak autor poradzi sobie z
fabułą opartą na teorii wieloświatów, to gdzieś głęboko siedziała we mnie
obawa, iż będzie to także kolejna powieść o nagłym wybuchu miłości pomiędzy
dwójką nastolatków. Wiecie o co mi chodzi – zobaczyli się, pokochali, chcą być
razem ale nie mogą, robią wszystko żeby to zmienić, i tak dalej. Na szczęście
gdy zaczęłam już czytać Wszechświaty
moje wcześniejsze obawy całkiem się ulotniły. Fakt, uczucie pomiędzy Alexem i
Jenny stanowi jeden z ważniejszych wątków powieści, ale nie jest on nachalny i
przede wszystkim nie spycha na dalszy plan tego co starszych czytelników może
interesować dużo bardziej – właśnie istnienie i funkcjonowanie rzeczywistości
alternatywnych.
Książka pochłonęła mnie od samego początku. Już sam
prolog, jaki serwuje nam autor, skłania do tego aby nawet na chwilę nie
wypuszczać książki z rąk. W sumie Patrignani
niczego w nim nie zdradza, ale z pobudził w ten sposób moją ciekawość, ponieważ
już w momencie tak krótkiego fragmentu, zrodziła się naprawdę ogromną ilość
pytań. Właśnie na nie sukcesywnie otrzymywałam odpowiedzi, gdy poszczególne
zalążki wątków zostały przez autora rozwinięte i uzupełnione o całkiem nowe
wiadomości. Jest to szczególnie ważne z powodu dość trudnego tematu, który
stanowi fundament całej fabuły. A trzeba przyznać, że jest ona naprawdę
misternie skonstruowaną zagadką, w której tajemnice i niedopowiedzenia
dosłownie się przelewają. Dzięki temu do końca nie można być niczego pewnym. W
sumie to nawet po zakończeniu pozostaje mętlik w głowie, ponieważ wiele wątków
autor pozostawia otwartych, do tego dokłada także kilka nowych.
Język jakim posługuje się Leonardo Patrignani jest prosty, barwny i nad wyraz plastyczny.
Dzięki temu nie tylko łatwiej jest zrozumieć wszystkie bardziej złożone zagadnienia,
ale także książkę czyta się lotem błyskawicy. Chociaż muszę przyznać, że sporą
w tym zasługę ma także i wydawnictwo, które zadbało o odpowiedni rozmiar
czcionki, doskonale rozłożone akapity oraz o odpowiednią interlinię. Wszystko
to sprawia, że tekst jest naprawdę przejrzysty i nie męczy oczów.
Podsumowując.
Wszechświaty to świetna książka, w której każdy znajdzie coś dla siebie,
zarówno osoba dorosła jak i młodzież. Polecam!
WYZWANIE: Czytam fantastykę!
Wszechświaty:
1. Wszechświaty
2. Memoria
3. ?
4. ?
Strona autora
Oficjalna strona sagi "Wszechświaty"
Zapowiedź tomu drugiego - "Memoria"
Alex, Jenny e Marco hanno provato sulla loro pelle cosa vuol dire perdersi nelle infinite strade del Multiverso. Ora, però, non sanno come uscire da Memoria, una dimensione mentale, non meno chiusa di una gabbia, nella quale vedono solo ciò che ricordano. Mentre i secoli trascorrono dopo la fine della loro civiltà, una nuova Era comincia sul pianeta Terra. Ma in che modo si possono usare i ricordi per fuggire da Memoria e scampare all'eterna condanna? Quali segreti disseppelliti dal passato permetteranno loro di risvegliarsi nel futuro?
Pomysł na tę powieść był znakomity, wykonanie dobre, ale czułam niedosyt lekki :)
OdpowiedzUsuńLektura tej powieści dopiero przede mną, ale cieszę się, że tak wysoko ją oceniłaś. Pewnie i mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńjejku, brzmi jak ksiazka stworzona dla mnie :) chce, chcee :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać tę książkę, bardzo mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie za bardzo mam ochotę na czytanie tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążka może być ciekawa, chętnie przeczytam, jeśli mi wpadnie w ręce :)
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność czytać tę książkę. Całkiem dobra lektura :) Jestem strasznie ciekawa, co też wydarzy się w kolejnym tomie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za podesłanie linki do kolejnej recenzji :)
Dodałam ją do wyzwania "Czytam Fantastykę"
serdecznie pozdrawiam ;)
Brzmi dobrze. Tylko w sumie mało stron ma jak na taką historię.
OdpowiedzUsuńOj, chcę mocno! Zdecydowanie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńmam nieprzeczytaną jeszcze na półce, z przyjemnością sięgnę niedługo :)
OdpowiedzUsuńOh, czyli jednak warto! :d czaję się na nią od jakiegoś czasu ^^
OdpowiedzUsuńCzytam różne opinie na jej temat, ze zdecydowaną przewagą tych pozytywnych. Nie jestem co do niej przekonana, więc poczekam na kolejną falę recenzji :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że "wszechświaty" zyskały tak wysoką ocenę. Zamierzam zmierzyć się z tą książką już niebawem. Mam nadzieję, że również tak bardzo mi się spodoba.
OdpowiedzUsuń