10 komentarze
  1. Bardzo ciekawe wyzwanie, chętnie bym się zgłosiła, ale mam już tego zad dużo i wątpię żeby mi się udało obejrzeć film po przeczytanej książce.

    Ale Tobie życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe wyzwanie :))
    Ja się już nie zgłaszam, bo nie wywiązuję się ze zobowiązań w przynajmniej dwóch wyzwaniach, do których się zgłosiłam - steampunk :( i tudorowie..muszę się wziąć w garść :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne wyzwanie, sama biorę w num udział. Dzięki niemu dowiedziałam się ile książek zostało zekranizowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym się nie zgłosiła, bo rzadko w ogóle filmy oglądam xD

    OdpowiedzUsuń
  5. ja obecnie nie podchodzę do wyzwań... :( brak mi czasu na ich pilnowanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny pomysł, choć nie wiem, czy w miesiąc w miesiąc znajdowałabym czas i możliwości, aby przeczytać książkę, a potem obejrzeć jej ekranizację.
    Pozdrawiam
    Miłośniczka Książek

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna sprawa z tym wyzwaniem i pewnie bym się zgłosiła, ale obawiam się, że raz w miesiącu nie dałabym rady przeczytać jakiejś zekranizowanej książki, a nie chce znowu zalegać:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe wyzwanie, ale myślę, że mi by się nie udało go zrealizować :c Książki, które czytam nie mają swoich ekranizacji (są wyjątki oczywiście):(
    Ale Tobie życzę jak najlepszych wyników :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne wyzwanie! :D W wakacje jak najbardziej by się udało, ale w roku akademickim trudniej wymierzyć czasowo ;( Mam parę już książek na podstawie których powstały filmy i czekam z ich lekturą.
    Zazwyczaj jak mam okazję to najpierw czytam, potem oglądam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już się do wyzwań nie zapisuję, nie wyrabiam z nimi, a później się tylko stresuję. :P
    Ale wyzwanie bardzo fajne. Nawet by mi ostatnio pasowało, bo ledwie skończyłam czytać powieść "Trzy metry nad niebem", to obejrzałam film na jej podstawie. :)

    OdpowiedzUsuń