12 komentarze
  1. Jeszcze nie myślałam o tej książce, ale właściwie to nie bardzo mam na nią ochotę. Czasami fajnie jest przeczytać coś odmóżdżającego, ale tym razem sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chciałam przeczytać książkę, ale teraz już nie wiem czy jest sens. Może zapoznam się ze Spojrzeniem elfa jak będę miała okazję.

    OdpowiedzUsuń
  3. E nie ciekawia mnie tak slabe ksiazki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za ostrzeżenie, na pewno ominę;). Nie cierpię powielania schematów i czytania w kółko o tym samym. Dziwne, bo do tej pory widziałam same pozytywne recenzje, ale teraz już wiem, że nie znajdę w tej książce nic dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mnie zrobiła trochę lepsze wrażenie, spędziłam z nią jeden wieczór, choć w sumie niewiele po sobie pozostawiła

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej spasuję. Mam wiele ciekawszych powieści przed sobą.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje wrażenia po lekturze były podobne. A szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy to nie jest przypadkiem kolejna książka powstała na bazie Zmierzchu? Bo brzmi bardzo podobnie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jej jeszcze, ale widzę, że Tobie nie za bardzo się spodobała. No cóż, jestem ciekawa, jak to będzie ze mną:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie się trochę bardziej spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uuu... Myślałam, że będzie lepsza. :|

    OdpowiedzUsuń
  12. Według mnie fajna, nigdy nie czytałam niczego podobnego

    OdpowiedzUsuń