14 komentarze
  1. Uwielbiam takie lektury - dzięki za polecenie

    OdpowiedzUsuń
  2. przeczytałam i bardzo mi się podobała :) u mnie recenzja jutro - porównajmy wrażenia !

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak pobieżnie przeczytałam, bo książka jeszcze przede mną, ale po tym co zerknęłam czuję, że się nie zawiodę na niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W końcu recenzja - ciekaw byłem opinii na temat tej książki :) Póki co czuje się cały czas zaintesowany, interesujący tekst :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, tak Ci zazdroszczę, że ją mogłaś przeczytać, bardzo chciałabym ją mieć w swoich łapkach :) Jest na mojej długaśnej liście Must Have :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo możliwe, że po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. fabuła niestety przypomina mi trochę "Dotyk Julii".. raczej nie mam ochoty na tę pozycję, nawet mimo pozytywnej recenzji...

    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem co myśleć o tej książce. Znam Evansa z "babskich obyczjówek" i nie wyobrażam go sobie w innym wykonaniu. Nie twierdzę, że powieść o elektrycznym chłopcy nie jest ciekawa, ale raczej nie będę się nią emocjonować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ale to bardzo chciałabym ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie czytam tę książkę i ... jestem miło zaskoczona:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Evans i fantastyka nie wierzę ! :D
    ale zaintrygowałaś mnie, gdyby książka wpadła mi w ręce to bym przeczytała ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Już nie mogę się jej doczekać, czekam, aż będę mogła ją zamówić (bo coś bardzo późno pojawia się na stronach księgarń).

    PS Włóczykijka do ciebie jutro wyruszy ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa recenzja. Książka wydaje się być interesująca. Może kiedyś sama po nią sięgnę :)

    recenzja dodana do wyzwania,
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń