Tytuł: ArysKOTraci
Wytwórnia: Walt Disney
Czas trwania: 1 godz. 18 min.
Gatunek: Animacja, Familijny, Muzyczny
Premiera: 11 grudnia 1970 r. (USA)
27 maja 1994 r. (POLSKA)
W obecnych czasach wybór bajki
dla dziecka stał się naprawdę ciężkim zadaniem. Zwłaszcza gdy chcemy, aby bajka
była odpowiednia do wieku i nie uczyła naszych pociech żadnych agresywnych
zachowań. Również technologie jakie są obecnie używane do ich tworzenia
znacznie się rozwinęły, a wytwórnie prześcigają się w co raz to dziwniejszych
pomysłach.
|
Duschessa i Marie |
Jestem mamą prawie trzy letniej
dziewczynki, którą naprawdę ciężko zainteresować czymkolwiek, a która
jednocześnie po prostu uwielbia bajki. Zwłaszcza te o zwierzątkach. A, że po
prostu kocham bajki Disneya, więc nie dziwne, iż to w jego ogromnej filmotece
szukam odpowiednich tytułów. W taki właśnie sposób wpadłam na tytuł
ArysKOTraci. Bajka powstała w 1970 roku
i była ostatnią jaką zatwierdził sam Walt Disney nim zmarł.
|
Tolouse |
Głównymi bohaterami jest kocia
rodzinka – kotka Duschessa i jej trója słodkich kociąt: Marie, Tolouse oraz Berlioz.
Znajdują się oni pod opieką bogatej, starszej damy i imieniu Adelajda. Kobieta
nie widzi świata po za swoimi milusińskimi i dlatego chce przepisać na nich
cały swój ogromny spadek, a dopiero po ich śmierci kolejnym, który dziedziczy
ma być jej wierny stary lokaj Edgar. Niestety nie jest mu to na rękę, więc
knuje niecny plan pozbycia się kociej rodziny. Jednak w trakcie jego realizacji
daje o sobie znać niefortunny pech, a Duschessa z kociakami zostają porzuceni
na francuskiej wsi. Z pomocą przychodzi im nieznajomy kot dachowiec – Tomasz O’Malley;
który pomaga im wrócić do Paryża i ich ukochanej Pani. Udaje im się również w przezabawny
sposób pozbyć podstępnego lokaja.
|
Berlioz |
Bajka z racji swojego rocznika,
wykonana jest w dosłownej wersji rysunkowej, dzięki temu historia w niej
przedstawiona zachowała swój niebanalny urok. W bajce znajdziemy sporą dawkę
humoru, która nie tylko spodoba się naszym dzieciom, ale także i nam dorosłym. Dodatkowym jej plusem jest także wspaniała muzyka, a także fakt, że poznamy także inne miłe i chwilami śmieszne zwierzęta. Choćby myszkę, która żyje w zgodzie z aryskotratami lub dwójkę bezpańskich psów ze wsi :).
To doskonała bajka dla każdego bez względu na wiek.Tak więc, jeżeli wasze dziecko koniecznie chce obejrzeć jakąś bajkę to z całą stanowczością polecam właśnie tę. Dodatkowym plusem jest także, że historia arystokratycznych kociaków została również przeniesiona na książkowe strony, a wydań jest naprawdę bez liku :).
Oj, muszę ją obejrzeć xD Co tam, że jestem za stara. Z bajek się nie wyrasta! ^^
OdpowiedzUsuńO to to! Jeżeli chodzi o bajki to zawsze jesteśmy dziećmi :D
UsuńDisneyowskie bajki są najlepsze!
OdpowiedzUsuńPopieram :P Sama się na nich wychowałam :D
UsuńMojej córci by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam tę bajkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bajki ;) Czasem i teraz powstają naprawdę fajne (np. "Zaplątani" czy "Jak wytresować smoka"), ale te starsze mają ogromny urok ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym obejrzała tą bajkę:))
OdpowiedzUsuńOglądałam kilka lat temu i pamiętam, że byłam zachwycona. Zabawna, ciepła i optymistyczna. super!
OdpowiedzUsuńW sam dla mojego malucha :)
OdpowiedzUsuń