Tytuł: PrzywróconaTytuł oryginalny: AscendSeria: Trylogia Trylle #3Autor: Amanda HockingTłumacz: Ewa SpirydowiczWydawnictwo: AmberIlość stron: 304Rok wydania: 2012ISBN: 978-83-241-4341-2Moja ocena: 4,5/6
I żyli długo i szczęśliwe?
Przywrócona to trzeci i zarazem ostatni tom z trylogii Trylle, młodej amerykańskiej autorki – Amandy Hocking; która dobitnie pokazała prawdziwość tezy, że chcieć to znaczy móc.
Wendy przejmuje co raz więcej królewskich
obowiązków po Elorze, z która z dnia na dzień czuje się gorzej. Na dodatek ma
także na głowie ślub z Tove. Dziewczyna co prawda darzy go przyjaźnią, ale nic
innego nie czuje. Doskonale zdaje sobie jednak sprawę, że musi to zrobić, dla
dobra królestwa. Gdyby tych problemów było za mało na głowę jednej księżniczki,
to w pałacu nagle pojawia się Loki prosząc o azyl. Szybko wychodzi na jaw co
skłoniło go do takiej prośby.
W trakcie ceremonii ślubnej w pałacu zjawia się
król Oren, władca Vittry, a także ojciec Wendy. Dziewczyna zdaje sobie sprawę,
że woja jest co raz bliżej. Co gorsza księżniczka nie ma zupełnie pomysłu jak
temu zapobiec i jednocześnie uchronić swój lud. Czy Wendy znajdzie sposób? Jak
potoczy się jej życie osobiste? Tego i jeszcze kilku innych rzeczy dowiecie się
gdy sięgniecie po tę powieść.
Już po raz ostatni autorka zabiera nas w podróż do
niezwykłego świata trolli, który bądźmy szczerzy, ma w sobie nadal wiele nie
odkrytych tajemnic. Nawet w tym tomie autorka wprowadziła kilka zupełnie nowych
i nieoczekiwanych informacji, które we mnie osobiście pozostawiły spory
niedosyt. Tym bardziej, że ta trylogia to jedyne powieści poruszające tematykę
tych istot. Jestem bardzo ciekawa czy pojawią się kolejne odsłony trolli –
trylli i jakie one będą.
Wracając jednak do książki… Zabierałam się za nią
ze sporymi oczekiwaniami, które niestety nie do końca zostały spełnione, a
szkoda bo po pierwszych dwóch tomach zapowiadało się naprawdę znakomicie. Nie
zrozumcie mnie źle, Przywrócona
nadal w dużej mierze dorównuje swoim poprzedniczkom, ale nic ponad to. Wiele
rozwiązań, poszczególnych sytuacji, jakie zaproponowała autorka były dość
przewidywalne, nierzeczywiste lub po prostu zrobione na odczepnego. Tak jakby Amandzie Hocking skończyły się pomysły i
z tego względu poszła po najniższej linii oporu. Bohaterowie za szybko
odkrywali niezawodne sposoby na rozwiązanie swoich problemów lub też szli w
zupełnie innym kierunku niż uprzednio autorka opisywała. Zakończenie również
nie powaliło mnie na kolana. Szczerze mówiąc to miałam nadzieję, iż będzie ono
zupełnie inne.
Akcja i jej tempo w dużym stopniu rekompensują
powyższe braki, ale też nie na tyle aby zupełnie o nic zapomnieć. Tak jak
wspominałam, tutaj też widać sporo cech nierzeczywistości, a w sumie można się
pokusić o stwierdzenie, iż często gęsto wszystkie sytuacje mające jeszcze
bardziej ożywić tempo, były po prostu absurdalne.
Podsumowując.
Przywrócona jest dobą powieścią, ale nie na miarę zakończenia tak świeżego
i nowatorskiego pomysłu jakim wydawała się historia podrzutka i równocześnie
księżniczki mitycznych istot jakimi są Trylle. Jak więc widzicie miałam nie
lada problem z wystawieniem oceny tej powieści, tym trudniejszy, że Zamieniona i Rozdarta wyłapały najwyższe noty. Natomiast co do tej części to
ocena taka nie inna, ponieważ jak już kilka razy wspominałam: pomysł doskonały,
pole do popisu z zamknięciem trylogii było nieograniczone. Szkoda tylko, że nie
do końca wykorzystane. Mimo wszystko polecam fanom twórczości Amandy Hocking i wszystkim, którzy
polubili Trylle.
Książkę miała okazję przeczytać dzięki uprzejmości Polskiej Księgarni FONT
Trylle:1. Zamieniona [recenzja]2. Rozdarta [recenzja]3. Przywrócona <----
Strona autorki
Trailer do książki
Trailer do serii
Od pewnego czasu jestem zainteresowana tą serią, jednak spokojnie poczekam aż znajdzie się pierwszy tom w bibliotece. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam wielką ochotę wypożyczenia całej trylogii w bibliotece, lecz niestety nie było pierwszej części, może następnym razem się uda.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się uda :) Pomimo kiepskiego zakończenia, cała trylogia naprawdę warta jest uwagi :D
UsuńCzytałam całą trylogię i moja opinia co do trzeciej części jest podobna. Zakończenie również nieco mnie rozczarowało... Ale ogólnie seria mi się podobała.
OdpowiedzUsuńMi również trylogia bardzo się podobała, dlatego tak bardzo mi szkoda, że ostatni tom wygląda jakby autorka napisała go na odczepnego :/
UsuńCzytałam całą serię i o tyle ile pierwszy tom mi się podobał, to potem było już tylko gorzej... ogólnie jednak miło wspominam spotkanie z Tryllami :)
OdpowiedzUsuńMi z kolei dużo bardziej podobała się "Rozdarta" :)
UsuńSzczerze mówiąc zupełnie mnie do tej serii nie ciągnie, choć to ciekawe, że Amber tę trylogię wydał tak szybko, a genialnego Żelaznego Króla wydają od dwóch lat i dopiero są w połowie... :/
OdpowiedzUsuńTeż właśnie jestem w szoku, że cała trylogia ukazała się w tak szybkim tempie i w niewielkich odstępach pomiędzy poszczególnymi tomami. Wydaje mi się, że głównym powodem jest szum jaki powstał wokół autorki w Stanach Zjednoczonych, po tym jak jej e-booki odniosły tak wielki sukces :)
UsuńNie zapoznałam się jeszcze z tą serią. Muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńJa chcę pierwszą część!
OdpowiedzUsuńjuż od dawna chcę przeczytać tę serię, ale nie mogę się jakoś zebrać, żeby kupić sobie chociaż pierwszą część.
OdpowiedzUsuńNa całą trylogię już od dawna mam ochotę, ale do tej pory nie złożyło się, abym miała możliwość zapoznania się z nią. Pomimo wielu sprzecznych opinii na jej temat, i niestety słabszego zakończenia, nadal mam zamiar po nią sięgnąć :) Mam nadzieję, że dwa pierwsze tomy przypadną mi do gustu, jak i Tobie, a ostatni przynajmniej mnie nie zawiedzie :)
OdpowiedzUsuńHmm, no cóż, ja muszę zacząć od tomu I :)
OdpowiedzUsuńDwa tomy za mną, więc muszę sięgnąć i po trzecią część:)
OdpowiedzUsuńOdpycha mnie co nieco trollandia, ale może kiedyś wypożyczę to w bibliotece i sprawdzę, czy warto się za to brać ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić pierwszy tom:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może kiedyś sięgnę... Na chwilę obecną sobie jednak daruję :)
OdpowiedzUsuń