Tytuł: Wilk w owczej skórzeSeria: Heksalogia o wiedźmie #1,5Autor: Aneta JadowskaWydawnictwo: portal GavranIlość stron: 73Rok wydania: 2012Forma: e-bookMoja ocena: 5,5/6PREMIERA: 22 listopada 2012(za symboliczną opłatą, później opowiadanie będzie dostępne na stronie autorki)
Zło czasami
wygląda niewinnie
O Anecie
Jadowskiej słyszała już chyba większość. To znakomita polska pisarka, która
zadebiutowała w tym roku swoją pierwszą powieścią Złodziej dusz, będącą zarazem tomem otwierającym serię Heksalogia o Wiedźmie. No właśnie! O
wyżej wspomnianej wiedźmie też pewnie wiele osób słyszało, zwłaszcza o jej
ciętym języku i wybuchowym charakterku. Niestety kolejny tom o przygodach Dory
pojawi się dopiero w styczniu, ale… autorka przygotowała dla swoich fanów coś
specjalnego: Wilk w owczej skórze,
czyli opowiadanie wypełniające lukę pomiędzy dwoma pierwszymi tomami serii.
Dora nadal próbuje się przyzwyczaić do tego, że
teraz już na stałe mieszka w Thornie, a dodatkowo rozkręca także swoją firmę detektywistyczną.
Niby zainteresowanie jest, ale najczęściej ludziom chodzi o to, aby na własne
oczy zobaczyć kobietę, która potrafi jedynie rękami wyrwać serce wampirowi.
Zlecenie, które otrzymuje jest dla niej
wybawieniem. Dora ma bowiem odnaleźć niemagiczną córkę wiedźmy Ziemi. Sprawa z
pozoru wydaje się dosyć prosta, dziewczyna uciekła od rodziny i ze
znienawidzonego domu, w którym królowała magiczna aura, tylko po to aby się
wyszaleć. Jednak gdy połączy się to z tajemniczą sprawą trupa, notabene
wysuszonego do cna i faktem, że dziewczyny nie da się tak łatwo odnaleźć. To
sprawa okazuje się dużo bardziej skomplikowana niż się z początku wydawało. Co
łączy niemagiczną dziewczynę i wyniosłego Pana wampirów? Tego właśnie musi
dowiedzieć się Dora.
Wilk w
owczej skórze to, jak mówi sama autorka i jak wspominałam powyżej,
opowiadanie spajające Złodzieja dusz z Bogowie muszą być szaleni. Doskonale
wypełnia lukę jaka powstała pomiędzy tymi dwoma tomami.
Autorka przypomniała o swojej doskonałej umiejętności
budowania odpowiedniego napięcia już od pierwszego zdania, a także o fakcie, że
jest doskonałą bajarką. Każdy opis, nawet jeżeli dotyczy jedynie wnętrza
jakiegoś budynku, jest tak malowniczy i dopracowany w każdym szczególe, iż
czytelnik nie ma żadnych problemów z jego wizualizacją. Dodatkowo cała fabuła
przepełniona jest tajemnicami i zakrętami, dzięki temu od opowiadania wprost
nie można się oderwać. O akcji ciężko jest cokolwiek napisać, ponieważ tak jak
w przypadku każdego opowiadania, rozwija się ona w tempie błyskawicznym.
Dora jest jak zawsze złośliwą wiedźmą o ciętym
języku, która nie spocznie dopóki nie doprowadzi powierzonej jej sprawy do
końca. Cieszę się, że autorka nic nie zmieniła w tej postaci, bo tak prawdę
mówiąc w pannie Wilk nie ma co zmieniać. Jest to doskonale wykreowana postać,
która praktycznie żyje własnym życiem. Jedynym minusem tego opowiadania jest
brak postaci Mirona. Diabełek strasznie mi się spodobał podczas lektury Złodzieja dusz i prawdę mówiąc po cichu
liczyłam także na jego obecność w opowiadaniu. Chociaż nie ma tego złego co by
na dobre nie wyszło. Pani Aneta
zaserwowała nam bowiem spotkanie pierwszego stopnia z wampirzym księciem –
Romanem; a jednocześnie również z jednym ze Starszyzny władającej Thornem. Jego
wymiana kąśliwości z Dorą zapewnia czytelnikowi świetną zabawę.
Podsumowując.
Wilk w owczej skórze to istny rarytasik,
który doskonale, chociaż chwilowo, umili czas oczekiwania na kolejne przygody
naszej wiedźmy. Dlaczego chwilowo? Ano dlatego, że jak już skończymy
opowiadanie to molik i fascynat takich opowieści, zamieszkujący w naszej
głowie, będzie się darł na całego o jeszcze :D Zachęcam do sięgnięcia po
opowiadanie.
Książkę miała okazję przeczytać dzięki uprzejmości portalu Gavran
Heksalogia o Wiedźmie:1. Złodziej dusz [recenzja]1,5. Wilk w owczej skórze <----2. Bogowie muszą być szaleni3. Zwycięzca bierze wszystko4. Wszystko zostaje w rodzinie5. Egzorcyzmy Teodory Wilk6. Na wojnie nie ma niewinnych
Strona autorki:
Nie czytałam i pewnie nieprędko przeczytam. Zbyt wiele serii obiecałam już sobie przeczytać, ale bardzo możliwe, że kiedyś sięgnę i po tę :)
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam! Naprawdę warto, zwłaszcza gdy jest się fanem fantasy:)
UsuńPrzyznam się bez bicia... że o autorce nie słyszałam. Ale widzę, że będzie trzeba to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńTrzeba, oj trzeba :P
UsuńMam obecnie tyle do czytania, że staram się nie zaczynać nowych serii. Słyszałam o tej serii i autorce, ale nie ciągnie mnie za specjalnie do niej. Może kiedyś :D
OdpowiedzUsuń"Wilk w owczej skórze to doskonały rarytasik, który doskonale (...)" nie za dużo tych doskonale w tym zdaniu?
OdpowiedzUsuńKsiazka wydaje się być fajna. Aż wstyd przyznać, że nie czytałam nic tej autorki, ba, nawet o niej nie słyszałam!
Dzięki za zwrócenie uwagi :) Już poprawiłam :P
UsuńOj, zdecydowanie nie dla mnie!
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę, a książka bardzo kusi.
OdpowiedzUsuńNie znam ani tej autorki ani serii, ale miło zaskoczyłaś mnie swoją wysoką oceną i pozytywną opinią. Może się skuszę :))
OdpowiedzUsuńZachęcam, zachęcam :D
UsuńTeż jestem już po lekturze opowiadania i mam bardzo podobne wrażenia. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że druga część Heksalogii dopiero w styczniu... ALe jakoś dam radę. :>
Brakowało mi Mirona. Bardzo.
Ale wampir... nie był zły. Znaczy się, spodobał mi się. ^^
No ja właśnie nie mam pojęcia jak wytrzymać :( Choć pewnie i tak czas zleci nie wiadomo kiedy :D
UsuńMi też strasznie brakowała Diabełka :P Wampir też fajny, ale to nie to samo co Miron :)
Fantastyczne opowiadania;D Kto by pomyślał,że ta krótka forma potwornie wciąga jak dobre tomiszcze^^ Również polecam.
OdpowiedzUsuńJa też byłam zaskoczona :D Jedyną jego wadą (oprócz braku ulubionej postaci :P) jest fakt, że za szybko się kończy :/ Na szczęście w styczniu kolejny już tom o Dorze :D
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce, ale to trochę nie moja bajka, a polscy autorzy to tym bardziej nie są szeregi, w których się orientuję.
OdpowiedzUsuń@Łędina jeżeli lubisz książki z gatunku fantasy, a po Twoim blogu widać, że tak :P to zachęcam do zapoznania się ze "Złodziejem Dusz" Pani Anety. Naprawdę warto! Jest równie dobra jak wiele zagranicznych pozycji z tego gatunku.
UsuńKolejna super recenzja. :D Koniecznie muszę się rozejrzeć za książką!
OdpowiedzUsuńJuż można kupić Wilka w owczej skórze! ---> http://allegro.pl/show_item.php?item=2812935761
OdpowiedzUsuńTym razem zupełnie nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńO książce nie słyszałam, ale z pewnością przeczytam. Uwielbiam fantastykę, poza tym okładka jest świetna. Tylko wpierw trzeba znaleźć część pierwszą. :)
OdpowiedzUsuńOwszem słyszałam, ale wpierw chciałabym przeczytać Złodzieja dusz. Chętnie poznam kolejną bohaterkę z trudnym charakterem.
OdpowiedzUsuńzapraszam http://ksiazkitopasja.blogspot.com/ czytałam swietne
OdpowiedzUsuń